Przywódcy mieli się spotkać w Niemczech. Zmiana planów
Zaplanowany na 12 października szczyt w Ramstein - na którym miały zapaść decyzje odnośnie dalszej pomocy Zachodu dla Ukrainy - został przełożony na inny termin. Powodem jest przesunięcie wizyty w Niemczech przez Joe Bidena. Prezydent USA musiał zostać w kraju ze względu na przygotowania przed uderzeniem huraganu Milton.
"Zgodnie z zapowiedzią Białego Domu prezydent Biden przełożył swoją podróż do Niemiec i na szczyt w Ramstein, aby nadzorować przygotowania przed huraganem Milton (...) Informacje dotyczące przyszłych spotkań Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy zostaną wkrótce opublikowane" - poinformowało biuro prasowe 86 Skrzydła Transportowego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, które stacjonuje w bazie Ramstein.
Jak wskazano, dalsze informacje dotyczące przyszłych spotkań Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy zostaną wkrótce ustalone.
Szczyt w sprawie pomocy dla Ukrainy przełożony. Jest decyzja
W środę Kancelaria Prezydenta przekazała, że Andrzej Duda nie weźmie udział w planowanym na najbliższą sobotę spotkaniu w Ramstein. Jak dodano, formuła spotkania została zmieniona, a informacje dotyczące nowej daty oraz ewentualnego udziału prezydenta Dudy w szczycie mają zostać podane po otrzymaniu szczegółów od organizatorów tego wydarzenia.
We wtorek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre poinformowała, że prezydent USA przełożył planowaną na ten tydzień wizytę m.in. w Niemczech by nadzorować przygotowania przed uderzeniem huraganu Milton. Biden miał wyruszyć do Niemiec w czwartek, gdzie planował m.in. wzięcie udziału w spotkaniu liderów Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie Ramstein.
Miał spotkać się tam z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także rozmawiać z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i "podkreślać zaangażowanie USA i Niemiec na rzecz demokracji i przeciwdziałania antysemityzmowi i nienawiści oraz współpracę w zakresie gospodarki, handlu i technologii".
Nagły zwrot ws. szczytu w Niemczech. Chodzi o Joe Bidena
Grupa Kontaktowa ds. Obrony Ukrainy, zwana w skrócie grupą Ramstein, została zawiązana 26 kwietnia 2022 r. w znajdującej się w Niemczech amerykańskiej bazie lotniczej o takiej nazwie. To międzynarodowa platforma współpracy, która spotyka się, by koordynować pomoc zbrojeniową dla Ukrainy.
ZOBACZ: Spotkanie w Ramstein. Gen. Mark Milley: Rosjanom brakuje przywództwa i woli walki
Rzeczniczka Białego Domu nie podała nowego terminu podróży prezydenta USA. Biden powiedział później podczas krótkiego wystąpienia, że spróbuje odbyć planowane podróże w późniejszym terminie i odbędzie rozmowę telefoniczną na ten temat z kanclerzem Niemiec.
Czarne chmury nad Ukrainą. Szef NATO mówi o "najcięższej zimie"
We wtorek sekretarz generalny NATO Mark Rutte przyznał, że Ukraina może stanąć w obliczu najcięższej zimy od czasu rozpoczęcia pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji. Powodem tego zagrożenia są nieustające ataki Moskwy na krytyczną infrastrukturę energetyczną tego kraju.
- NATO musi zrobić więcej, aby pomóc Ukrainie. Im więcej wsparcia wojskowego udzielimy, tym szybciej ta wojna się zakończy - powiedział Rutte w kwaterze głównej NATO w Brukseli na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem.
Według Ruttego sytuacja na polu bitwy na Ukrainie jest "trudna", ale podkreślił, że siły rosyjskie ponoszą w tej wojnie bardzo wysokie koszty. Zdaniem szefa NATO codziennie ginie i zostaje rannych ponad 1000 rosyjskich żołnierzy, a w sumie zabitych lub rannych zostało 500 000 Rosjan. - Ukraińcy potrzebują naszego ciągłego wsparcia, to jest absolutnie jasne. Potrzebują go teraz i cały czas - podsumował Rutte.
Czytaj więcej