Moment "stanowczych decyzji". Czarzasty wskazuje datę głosowania budżetu

Wielkimi krokami zbliża się rocznica wyborów 15 października. Wynik przesądził wtedy o powołaniu nowego rządu. Jaki jest jego największy sukces?

- Dużo jest sukcesów. Zacznę od Lewicy. Renta wdowia ewidentnie. Zabezpieczenie środków finansowych na mieszkania do taniego wynajmu (...), ustawa w sprawie zmiany definicji gwałtu, 1500 zł na rodziny i wsparcie, 1000 zł na wsparcie osób, które opiekują się niepełnosprawnymi, ustawowe in vitro - wymieniał w "Gościu Wydarzeń" Włodzimierz Czarzasty.

- Cały rząd. Środki unijne, stabilizacja w Unii Europejskiej, odbudowa polskiej pozycji w UE (...) - mówił dalej. Bogdan Rymanowski dopytywał czy pozycja Polski rzeczywiście się wzmocniła. - No jakby się nie wzmocniła, to nie mielibyśmy pieniędzy - odparł wicemarszałek Sejmu.

ZOBACZ: Lewica wystawi swojego kandydata w wyborach prezydenckich. "Jednogłośna decyzja"

Dziennikarz zapytał, dlaczego na najbliższe spotkanie w Niemczech ws. Ukrainy nie został zaproszony premier.

- Trzeba było się go zapytać czy miał ochotę być - powiedział Czarzasty. - Ale rola Polski w UE jest na tyle podmiotowa, że myślę, że jeśli premier Polski uznałby za zasadne być na tym spotkaniu, to byłby - podkreślił lider Nowej Lewicy.

Włodzimierz Czarzasty: Rozpad rządu nie wchodzi w rachubę

Mówiąc dalej o pracy Rady Ministrów, Czarzasty stwierdził, że "rząd się nie rozpadł i nie ma szans, żeby się rozpadł". - To najtrudniejszy rząd w Polsce po transformacji, najbardziej różnorodny, ale też złożony z czterech najbardziej podmiotowych podmiotów. Jak ktoś nas ocenia jako całość, ludzi i formacje, które walcząc o swoje elementy programowe, to dobrze (...). Ja z tego roku, z punktu widzenia jednego z liderów lewicy, jestem zadowolony - zaznaczył wicemarszałek. 

WIDEO: Włodzimierz Czarzasty w "Gościu Wydarzeń"

Dodał, że nie widzi zagrożenia w funkcjonowaniu rządu. - Czyli wszystkie kwestie rekonstrukcji, rozpadu rządu, moim zdaniem nie wchodzą w rachubę. Natomiast oczywiście, że się uczymy siebie nawzajem, pewnie wiele spraw, również w zakresie komunikacji, funkcjonowania, moglibyśmy poprawić - stwierdził Czarzasty.

Rymanowski zapytał czy problemem dla koalicji będzie zwycięstwo w wyborach prezydenckich kandydata opozycji. - Olbrzymi problem. Dlatego że nie możemy w tej chwili wprowadzić wielu rzeczy ze względu na obecność pana prezydenta Andrzeja Dudy i jego sposobu myślenia o państwie - podkreślił wicemarszałek.

Składka zdrowotna. Polska 2050 pójdzie własną drogą?

Dziennikarz zapytał też o doniesienia, według których Polska 2050 ma chcieć przeforsować własny projekt obniżenia składki zdrowotnej, nawet jeśli będzie to oznaczało głosowanie razem z konkurentami politycznymi.

- Tego sobie nie wyobrażam. Myślę, że Szymon Hołownia nie pójdzie w takie rozwiązanie. (...) Wątpię, żeby marszałek Hołownia zdecydował się na przeprowadzenie czegokolwiek w tym Sejmie z PiS-em i Konfederacją - podkreślił Czarzasty.

ZOBACZ: Składka zdrowotna do zmiany. Minister zdradziła szczegóły

- Lewica na pewno nie dopuści w akcie głosowania w Sejmie do takiej sytuacji, żeby na skutek zmian w składce zdrowotnej sytuacja polskich szpitali, pacjentów i pacjentek się pogorszyła. Już jest trudna i nie może być jeszcze gorsza - dodał.

Zamieszanie wokół Razem. Co z klubem Lewicy?

Wicemarszałek był też pytany czy partia Razem opuści klub Lewicy. - Nie wiem. Trzymam kciuki za Magdalenę Biejat i pana Zandberga. Myślę, że mają w tej chwili w środku ambaras, ale tak naprawdę mieliśmy podobną sytuację w Nowej Lewicy dwa i pół roku temu. To nie są sprawy miły. Najgorzej, jak partie zajmują się własnymi sprawami i własnym środowiskiem. Pewnie musi dojść w partii Razem do przesilenia - ocenił Czarzasty.

ZOBACZ: Sławomir Mentzen ogłosił "uratowanie Matysiak". Nagranie pokazuje co innego

- Robimy wszystko to, o co nas partia Razem poprosi. Prosi, żeby zawiesić na trzy miesiące następne panią Matysiak. Zawieszamy. Partia Razem prosi i głosuje potem Adrian Zandberg za usunięciem pani Matysiak z komisji, robimy to. Pomagamy naszym przyjaciołom, po to, żeby wyszli z kryzysu - powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Bogdan Rymanowski zapytał czy jeśli posłowie partii Razem zagłosują przeciwko budżetowi na przyszły rok, to oznacza ich koniec w klubie Lewicy. - Myślę, że to będzie dobry moment zwrotny do tego, żeby podejmować bardzo stanowcze decyzje. To głosowanie będzie 6 grudnia. Myślę, że partia Razem do tego momentu super, fajnie, z uśmiechem na ustach, tak jak uśmiechnięta koalicja się dogada - oznajmił wicemarszałek Sejmu.

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.

WIDEO: "Prezydenci i premierzy". Burza po słowach generała. Politycy wzywają do dymisji