Romanowski nie stawił się w prokuraturze. "Dłuższy zagraniczny wyjazd"

aktualizacja: Polska Agata Sucharska / polsatnews.pl
Romanowski nie stawił się w prokuraturze. "Dłuższy zagraniczny wyjazd"
Anita Walczewska/East News
Marcin Romanowski

Marcin Romanowski nie stawił się na przesłuchaniu w prokuraturze. - Jego obrońca nadesłał pisemne usprawiedliwienie nieobecności wcześniej zaplanowanym, dłuższym, zagranicznym wyjazdem - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Polityk Suwerennej Polski ma przebywać na Węgrzech.

Przemysław Nowak podkreślił, że prokurator będzie sprawdzał, czy przedstawione przez Marcina Romanowskiego usprawiedliwienie jest należyte. Prokuratura Krajowa nie informuje o dacie drugiego terminu przesłuchania, ale zostało wyznaczone. - Ten termin jest tak wyznaczony, że nie obejmuje już tego wyjazdu - przekazał. 

 

- Dzisiaj po raz pierwszy wpłynął wniosek o umorzenie postępowania, w drodze procesowej, bo wcześniej to było mailem. Zostawione to zostało bez rozpoznania, bo to nie był w zasadzie wniosek. Nie ma tam żadnych nowych przesłanek formalnych, natomiast wytłuszczone i podkreślone było uzasadnienie merytoryczne, gdzie wskazano przesłankę, która rzeczywiście może uzasadniać nieobecność - poinformował. 

Marcin Romanowski nie stawił się w prokuraturze. Przebywa na Węgrzech

Wniosek o umorzenie postępowania w żaden sposób nie tamowałby jednak czynności. - Prokurator w jakiś sposób się do tego odniesie, natomiast na pewno nie byłaby to uzasadniona przesłanka niestawiennictwa. To, że wniosek o uchylenie immunitetu podpisał prokurator Dariusz Korneluk, w żaden sposób nie powoduje, że to uchylenie jest nieskuteczne - podkreślił Nowak. 

 

Nie stanowi również przeszkody fakt, że Romanowski usłyszy jeszcze raz te same zarzuty. - Nie ma takiej przeszkody w przepisach, jeśli uznajemy, że czynność poprzednia była nieskuteczna, można ją ponowić - powiedział. 

 

Rzecznik PK został zapytany, co się stanie, jeśli Romanowski nie stawi się na drugim terminie. - To zależy, jak się usprawiedliwi. Nie sposób przewidzieć tych okoliczności i oceniać - odpowiedział. 

 

ZOBACZ: Sprawa Marcina Romanowskiego. Są wnioski o wyłączenie prokuratorów

 

- Nie mam informacji o tym, czy Marcin Romanowski został osobiście powiadomiony o tym terminie. Mamy poniedziałek, jeszcze mamy trochę czasu, z tego co wiem, to ten drugi termin nie zahacza o wyjazd służbowy - dodał.

 

Jak wskazał, polityk przebywa obecnie na Węgrzech. - Prokurator zweryfikuje te okoliczności, czy są prawdzie, i podejmie decyzję. Natomiast to będzie miało znaczenie w przyszłości - zaznaczył raz jeszcze rzecznik. Jeśli okaże się, że Marcin Romanowski nie wyjechał, wtedy prokuratura uzna to za niestawiennictwo nieusprawiedliwione. 

Marcin Romanowski nie stawił się na przesłuchaniu. "Szereg przeszkód formalnych"

Ponad godzinę przed planowanym przesłuchaniem mec. Bartosz Lewandowski przekazał, że Romanowski się na nim nie stawi.

 

"Dzisiaj rano drogą elektroniczną zostało przesłane do prokuratury obszerne pismo, w którym wskazano na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez prokuraturę czynności" - poinformował adwokat. 

 

Wideo: Marcin Romanowski nie stawił się w prokuraturze. "Dłuższy zagraniczny wyjazd"

 

 

Wskazał na "brak skutecznego przedłużenia śledztwa, konieczność umorzenia postępowania, niemożliwość ponownego dokonania czynności przedstawienia zarzutów, która już nastąpiła".

 

ZOBACZ: Romanowski stracił immunitet. Co teraz? Prokuratura Krajowa zabrała głos

 

Według prokuratora Korneluka byłemu wiceszefowi resortu sprawiedliwości wyznaczono dwa terminy, jednak jego obrońca przekazał, że został poinformowany tylko o jednym

 

Prokuratorzy w przypadku unikania stawienia się na przesłuchaniu mogą zlecić zatrzymanie posła, żeby przeprowadzić zaplanowane czynności. 

 

Przypomnijmy, że Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw, w tym ustawianie konkursów za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości na kwotę ponad 112 mln zł.

Sprawa posła Marcina Romanowskiego. Jego mecenas zabrał głos

W związku z licznymi pytaniami w sprawie i wypowiedzią prok. Nowaka, po godzinie 14:00 odbyła się konferencja przedstawiciela Marcina Romanowskiego. - Chciałem potwierdzić, że wniosek w dniu dzisiejszym został złożony. Wskazałem w nim na wady formalne związane z tym postepowaniem, które uniemożliwiają przeprowadzenie czynności procesowej z udziałem pana Romanowskiego - przekazał jego pełnomocnik mecenas Bartosz Lewandowski. 

 

- Wskazałem, że nawet gdyby przyjąć, że te czynności mogłyby zostać przeprowadzone to pan Romanowski nie mógł dzisiaj się stawić w prokuraturze - zaznaczył. Jak wyjaśnił, poseł Romanowski miał wcześniej zaplanowany wyjazd zagraniczny, więc nie mógł się stawić w danym terminie. Prokuraturze zostało przedstawione pismo, potwierdzające zaproszenie Romanowskiego na tenże wyjazd. Dodał, że Romanowski przebywa na Węgrzech w związku ze swoją zawodową działalnością naukową. 

 

Mecenas jeszcze raz podkreślił, że nie wiedział nic o drugim zaproponowanym terminie przesłuchania. Na pytanie, czy jeżeli wpłynie wniosek o drugi termin przesłuchania, to poseł się na nim stawi, mecenas odpowiedział, że na tę chwilę nie wie jaki to będzie termin i czy wówczas jego klient będzie dostępny. 

 
Następnie Lewandowski wskazał na błędy prokuratury i wyjaśnił, że poseł nie powinien być ponownie zatrzymany – To, że prokuratura w wyniku naruszenia immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy już skonsumowała tę czynność, to już nie jest mój problem, to nie jest problem pana posła Romanowskiego tylko ewentualnie prokuratury, która teraz chcąc jeszcze raz wezwać pana posła Romanowskiego i nagle ogłosić mu znowu te same zarzuty próbuje naprawić swój błąd, który ma bardzo istotne znaczenie - mówił mecenas.  

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie