Tragedia na pokazie lotniczym. Nie żyje co najmniej pięć osób

Świat
Tragedia na pokazie lotniczym. Nie żyje co najmniej pięć osób
PAP/EPA/RAGUL KRISHNAN
Indie. Tragedia na pokazie lotniczym w Indiach. Nie żyje co najmniej 5 osób

Co najmniej pięć osób zginęło w niedzielę po pokazie lotniczym indyjskich sił powietrznych na plaży Marina w indyjskim Ćennaj - podają indyjskie media. Do tragedii miało dojść m.in. z powodu problemów związanych z upałem i nadmierną liczbą osób. Opozycja oskarża szefa lokalnej administracji, premiera M. K. Stalina o zaniedbania bezpieczeństwa publicznego.

W niedzielę na plaży w Ćennaj w indyjskim stanie Tamilnadu zorganizowano pokazy indyjskich sił powietrznych z okazji 92. rocznicy ich utworzenia. Miało w nich uczestniczyć około 1,5 miliona osób, co zdaniem organizatorów, ustanowiło nowy światowy rekord.

Indie. Tragedia na pokazie lotniczym. Są ofiary

Z relacji indyjskich mediów wynika, że na miejscu panował ogromny upał i ścisk - widowisko zorganizowano bowiem w samo południe, kiedy termometry w Ćennaj zmierzyły 35 st. C. Ponadto, na impreza przyciągnęła znacznie więcej ludzi niż się spodziewano, w związku z czym, po jej zakończeniu na miejscu nastąpił chaos. W efekcie setki tysięcy uczestników utknęły, nie mogąc opuścić miejsca wydarzenia. 

 

ZOBACZ: Indie: Z restauracji do szpitala. Kierownik zatrzymany

 

Co najmniej pięć osób zginęło, a około 230 trafiło do szpitali - przekazał portal India Today. Z medialnych doniesień wynika, że jedna z ofiar śmiertelnych miała doznać udaru cieplnego, kiedy wracała z imprezy na motocyklu. Mężczyzna - po zobaczeniu pokazu - miał stać w korku przez ponad godzinę.

 

Wolontariusze zorientowali się, co mu dolega, gdy w gęstym tłumie zaczął tracić kontrolę nad swoim ciałem. Ludzie pomogli mu zejść z motocyklu - opisywał jeden ze świadków, którego relację przywołuje telewizja NDTV. Dokładną przyczynę jego śmierci ma pomóc ustalić sekcja zwłok.

 

Indyjskie media nie podały przyczyny śmierci pozostałych czterech osób. Stwierdzono jedynie, że miało do zgonów miał doprowadzić upał oraz ścisk

Ćennaj. Krytyka pod adresem władzy

Po tragedii w Ćennaj ostre słowa krytyki padły pod adresem rządzącego stanem Tamilnadu Muthuvela Karunanidhi Stalina. Partia BJP - która jest w tym stanie opozycją - zarzuciła Stalinowi m.in. niezapewnienie podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz brak transportu wokół wydarzenia, a także zaniedbanie bezpieczeństwa publicznego w celu zapewnienia sobie politycznej promocji.

 

W poniedziałek Stalin oświadczył, że władze państwowe zapewniły "wszelką niezbędną współpracę administracyjną oraz udogodnienia" na potrzeby pokazu lotniczego, "co wykraczało poza to, czego oczekiwały indyjskie siły powietrzne". Jak dodał, dzięki koordynacji najważniejszych służb i władz udało się "zapobiec panice".

 

ZOBACZ: Indie. Pociąg przejechał 78 km bez maszynisty. Kolejarze byli bezradni

 

Zdaniem Stalina do tragedii doszło "z powodu nieoczekiwanego przeludnienia po zdarzeniu", a "pięć zgonów nastąpiło z powodu nadmiernej temperatury i innych przyczyn medycznych". - Następnym razem skupimy się bardziej i - przy planowaniu podobnych wydarzeń - zostaną podjęte przygotowania" - wskazał polityk, składając kondolencje rodzinom i bliskim ofiar, którym obiecał wsparcie finansowe. 

 

Źródła: Hindustan Times, India Today

nn / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie