Niedźwiedź zaatakował w czasie grzybobrania. Tragedia na Słowacji

Świat Karina Jaworska / polsatnews.pl
Niedźwiedź zaatakował w czasie grzybobrania. Tragedia na Słowacji
Pixabay/LTapsaH
Śmiertelny atak niedźwiedzia podczas grzybobrania

63-latek nie przeżył spotkania z niedźwiedziem. Słowackie media donoszą, że do śmiertelnego ataku doszło, gdy mężczyzna wybrał się na grzybobranie. Mimo wezwanej pomocy, lekarz nie mógł już nic zrobić i stwierdził zgon na miejscu. Po zaistniałej sytuacji głos w sprawie zabrał słowacki minister środowiska, który domaga się wyjaśnień od władz powiatu.

63-letni mężczyzna został zaatakowany podczas grzybobrania przez niedźwiedzia - podały w sobotę słowackie media. Do zdarzenia doszło w lesie w okolicach wsi Hybie w powiecie Liptowski Mikułasz, położonym w północnej części kraju. 

 

Na grzybobranie wraz z 63-latkiem poszła jeszcze jedna osoba, to zapewne ona wezwała służby ratownicze. Nie ma informacji, aby ona też została ranna w wyniku ataku niedźwiedzia. 

Słowacja. Tragedia w czasie grzybobrania. Atak niedźwiedzia

Według pogotowia lotniczego Air - Transport Europe, w trakcie ataku niedźwiedź trafił "w jedną z głównych tętnic kończyny dolnej". Tym samym doprowadził do rozległego krwawienia, a następnie do zatrzymania krążenia u mężczyzny.  

 

ZOBACZ: Atak niedźwiedzia w chorwackim parku. "Ostrzegaliśmy, żeby tego nie robić"

 

Pogotowie musiało się dostać w trudno dostępny, zalesiony teren. Po przybyciu na miejsce okazało się, że na pomoc jest już za późno. "Świadek zaczął reanimować go na miejscu. Lekarz kontynuował resuscytację, która mimo wszelkich starań niestety się nie powiodła. Pacjent uległ rozległym urazom. Lekarz na miejscu mógł jedynie stwierdzić zgon" - przekazało pogotowie lotnicze. 


Państwowy Konserwator Przyrody złożył najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom mężczyzny.

Słowacja. Śmiertelny atak niedźwiedzia. Reaguje minister środowiska

Do sytuacji odniósł się także słowacki minister środowiska Tomas Taraba. "Zmiany legislacyjne przyjęte w Parlamencie dały wszystkim właściwym organom wystarczające uprawnienia do działania przeciwko nadmiernej populacji niedźwiedzi" - przypomniał w mediach społecznościowych. W tym roku władze pozbyły się już 71 niedźwiedzi, czyli o 60 więcej niż średnia z ubiegłych lat. 

 

ZOBACZ: Słowacja walczy z komarami. Wysłano śmigłowiec


"Warunkiem uproszczenia przepisów (umożliwiających odstrzał - red.) jest ogłoszenie przez władze powiatu stanu wyjątkowego w powiatach charakteryzujących się wzmożonym występowaniem niedźwiedzi" – przypomniał, dodając, że w lipcu powiat Liptowski Mikulasz zniósł stan wyjątkowy. Taraba podkreślił, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zbada, dlaczego władze powiatu zdecydowały się na taką decyzję.  


"Po dzisiejszym tragicznym zdarzeniu sprawdzę również działania Państwowej Ochrony Przyrody" - dodał. Nadmienił jednak, że odwiedzający las powinni zachować ostrożność zwłaszcza w miejscach naturalnego siedliska zwierząt, ponieważ inaczej może dochodzić do podobnie tragicznych sytuacji. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie