Generał Kukuła mówił o wojnie z Rosją. "Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo"

Polska
Generał Kukuła mówił o wojnie  z Rosją. "Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo"
PAP/Krzysztof Ćwik
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła

Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo - powiedział w programie "Śniadanie Rymanowskiego" europoseł Michał Kobosko. - Politycy mają słuchać tego, co mówi pan generał jako ekspert, a nie mu mają mówić, co wolno powiedzieć - stwierdził z kolei europoseł Tobiasz Bocheński. Politycy skomentowali słowa gen. Wiesława Kukuły o tym, że "jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku".

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła wygłosił wykład inaugurujący nowy rok akademicki w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

 

- Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny - powiedział gen. Kukuła.

 

Dymisji generała domagali się w programie "Prezydenci i Premierzy" Leszek Miller i Jan Krzysztof Bielecki. 

Gen. Kukuła mówił o wojnie. Michał Kobosko: O jeden most za daleko

- Myślę, że są to życzenia zbyt daleko posunięte - powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Mieszko Pawlak. Podkreślił, że jego zdaniem konieczne jest odstraszanie ewentualnego agresora, m.in. poprzez sojusze, politykę i zbrojenia. - Natomiast świadomość tego, że rzeczywiście grozi nam wojna jest ważna, jest potrzebna. Nie powinniśmy przed tym uciekać - podkreślił. 

 

Przemysław Wipler stwierdził, że słowa gen. Kukuły bardziej pasują do polityka niż dowódcy wojskowego. - Jeżeli okaże się, że miał racje, to chciałbym, żebyśmy mieli broń do wzięcia do ręki, a w chwili obecnej jej nie mamy - powiedział. 

 

- To o jeden most za daleko - skomentował słowa gen. Kukuły europoseł Polski 2050 Michał Kobosko. - Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo. Nie jest politykiem, jest zawodowym wojskowym, najwyższym dowódcą w polskiej armii i on nie powinien nam wszystkim mówić, że jutro będzie wojna - powiedział. Dodał, że nie widzi powodu do dymisji, ale ma nadzieję, że jest to tego ostatnia tego typu wypowiedź. 

 

ZOBACZ: Gen. Wiesław Kukuła chwali się liczbą chętnych do wojska. "To mniej więcej batalion"

 

Europoseł Krzysztof Śmiszek powiedział, że "szokują go te wypowiedzi". - Pan generał jest od tego, żeby doradzać i prowadzić naszą armię tak, aby była zdolna do odporów potencjalnych zagrożeń - wyjaśnił. Dodał, że nikt nie mówi, by zamykać oczy na konflikty, które toczą się na świecie, m.in. za naszą wschodnią granicą. 

 

Według europosłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz generał Kukuła chyba zapomniał, że wykładu nie słuchają tylko oficerowie, ale także media. - Wojsko powinno informować o stanie naszego bezpieczeństwa, ale w mojej ocenie nie powinno straszyć - powiedziała.

Tobiasz Bocheński: Politycy mają słuchać tego, co mówi pan generał

Z kolei europoseł PiS Tobiasz Bocheński zwrócił uwagę, że "500 km stąd wojska Putina mordują kobiety, dzieci, starców, ludzi". - A wy się ekscytujecie tym, że polski generał powiedział, że może być wojna, biorąc pod uwagę, że Putin chce podbijać Europę Środkową - stwierdził. 

 

Dodał, że zakłada, iż gen. Kukuła mówił do "ruskich generałów". 

 

- Politycy mają słuchać tego, co pan generał jako ekspert mówi, a nie mu mają mówić, co wolno powiedzieć - tłumaczył Bocheński. - Ale nie jeszcze żyjemy w dyktaturze wojskowej? Jeszcze żyjemy w demokracji? - dopytywał ironicznie europoseł Michał Kobosko.

 

Paulina Godlewska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie