Decyzja ws. aresztu dla Janusza Palikota odroczona
Decyzją sądu postanowienie ws. aresztu Janusza Palikota zostało odroczone i będzie ogłoszone w sobotę po południu. Polityk wraz z Przemysławem B. i Zbigniewem B. został zatrzymany przez CBA. Były poseł usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia.
W piątek późnym wieczorem wrocławski sąd poinformował o odroczeniu decyzji ws. aresztu Janusza Palikota. Wymiar sprawiedliwości ogłosi postanowienie w sobotę o godzinie 13.45.
Wniosek o zastosowanie środków zapobiegawczych złożył prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu.
Janusz Palikot z zarzutami
Były poseł został zatrzymany przez funkcjonariusz CBA w czwartek. Wraz z nim do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu zostali przewiezieni Przemysław B. oraz Zbigniew B. Wszyscy usłyszeli zarzuty oszustwa, a politykowi zarzuca się dodatkowo przywłaszczania mienia. Łącznie usłyszał on osiem zarzutów.
Prawnik byłego posła mec. Jacek Dubois przekazał, że jego klient nie przyznaje się do winy. - Pan Palikot potwierdza, że działalność została zagrożona w sposób ekonomiczny i wskazuje powody, dla których się to stało, ale jednocześnie wskazuje pewne nadzieje ratowania interesu wierzycieli i od roku nie robi nic innego niż próbuje poprawić byt ekonomiczny spółek - podkreślał wcześniej prawnik.
ZOBACZ: Jest wniosek o areszt dla Janusza Palikota
Przed decyzją sądu przyznał, że wniosek o areszt jest "działaniami prokuratury na szkodę wierzycieli". Drugi z obrońców Janusza Palikota dodał, że to "w interesie pokrzywdzonych" jest, aby były polityk był na wolności i mógł pracować oraz spłacać zobowiązania, ku czemu mają istnieć realne szanse. - Doszło do niepowodzenia w działalności gospodarczej, co wcale nie oznacza, że do przestępstwa - tłumaczył.
Czytaj więcej