Exodus Wenezuelczyków. Kraj w obliczu wielkiego kryzysu

Polska
Exodus Wenezuelczyków. Kraj w obliczu wielkiego kryzysu
ASSOCIATED PRESS/ Ariana Cubillos
Wenezuela. Sondaż: po kwestionowanych wyborach 26 proc. mieszkańców chce wyjechać z kraju

Po wyborach w Wenezueli, które zdaniem opozycji zostały sfałszowane przez reżim Nicolasa Maduro, 26 proc. mieszkańców, w tym połowa osób w wieku 18-30 lat, deklaruje chęć wyjazdu z kraju – wynika z sondażu opisywanego w sobotę przez portal Infobae. Najpopularniejszym krajem, do którego chcą wyemigrować badani, jest USA.

Kryzys polityczny i nasilające się prześladowania krytyków władz po wyborach z 28 lipca wywołują obawy o wzrost fali emigracyjnej z południowoamerykańskiego kraju, z którego w ostatnich latach wyjechało już ponad 7,3 mln ludzi.

 

Widząc, że Nicolas Maduro utrzyma się u władzy, a ich głos nie zostanie wysłuchany, tysiące Wenezuelczyków, którzy wciąż jeszcze mieszkają w swoim kraju, zaczęło myśleć o szybkim wyjeździe – podał Infobae.

 

Zamiar opuszczenia Wenezueli zadeklarowało 26 proc. spośród ponad 1000 respondentów ankietowanych we wrześniu przez firmę Poder & Estrategia, przy czym 6 proc. uczestników badania ma już konkretne plany wyjazdu.

Wenezuela w kryzysie. Tam chcą wyemigrować ankietowani

"Fakt, że jedna czwarta ludności już wyjechała, a kolejna ćwierć chce wyjechać, jest niezwykle niepokojący. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, gdy zdamy sobie sprawę, że w podziale na segmenty wiekowe te 25 proc. może się zmienić w 50 proc." - powiedział Infobae prezes firmy Ricardo Rios.

 

ZOBACZ: Wenezuela pogrążona w chaosie. Ludzie masowo wychodzą na ulice

 

"Spośród wszystkich Wenezuelczyków mieszkających w Wenezueli, którzy mają między 18 a 30 lat, połowa z tej grupy chce wyjechać, ma taki zamiar. To pogarsza sytuację, bo zostawia kraj starców, z wszystkimi tego implikacjami" – podkreślił.

 

Z sondażu wynika ponadto, że 27 proc. Wenezuelczyków chcących opuścić kraj myśli o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych. Na drugim miejscu jest Hiszpania (18 proc.), a dopiero na kolejnych pozycjach sąsiednie kraje Ameryki Łacińskiej: Kolumbia (13 proc.) i Brazylia (11 proc.).

 

Po wyborach z 28 lipca reżim w Caracas ogłosił, że zwyciężył rządzący od 2013 roku Maduro. Opozycja przedstawiła natomiast protokoły, z których wynika, że dużą przewagą głosów wygrał jej kandydat Edmundo Gonzalez Urrutia. W kraju wybuchły protesty, brutalnie tłumione przez siły policyjne. Zginęło co najmniej 27 osób.

Piotr Białczyk / pbi / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie