Trump ogłosił, że ma poparcie najbardziej wpływowego bankiera. Skłamał
Kandydat republikanów na prezydenta Donald Trump poinformował w piątek, że zdobył poparcie najbardziej wpływowego bankiera w Ameryce, dyrektora generalnego JP Morgan Chase, Jamiego Dimona. Wiadomość szerokim echem odbyła się szczególnie na Wall Street. Okazuje się jednak, że rzeczniczka Dimona dementuje doniesienia Trumpa.
W piątek popołudniu kandydat republikanów na prezydenta USA przekazał w Truth Social, że ma poparcie najbardziej wpływowego bankiera w Stanach Zjednoczonych dyrektora generalnego JPMorgan Chase, Jamiego Dimona. Taki stan rzeczy byłoby - jak wskazują amerykańskie media - przełomową wiadomością na Wall Street.
Donald Trump z poparciem wpływowego bankiera?
"The New York Times" o sprawę zapytał rzeczniczkę Jamiego Dimona. Ta przekazała, że dyrektora generalnego JPMorgan Chase nie udzielił poparcia żadnemu kandydatowi - ani republikaninowi Donaldowi Trumpowi, ani demokratce Kamali Harris.
Dodała ponadto, że Jamie Dimon nie przekazał im żadnych pieniędzy.
ZOBACZ: Symboliczny wiec Donalda Trumpa. Były prezydent wraca do Butler
Donald Trump pytany, dlaczego na jego profilu pojawiła się nieprawdziwa informacja stwierdził, że nic o tym nie wie. Zasugerował, że zamieścił ją zapewne któryś z jego asystentów.
Wybory prezydenckie w USA 2024. Ostatnia prosta
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.
W wyścigu o Biały Dom biorą udział Kamala Harris - obecna wiceprezydent i kandydatka demokratów oraz Donald Trump - miliarder i 45. prezydent USA, kandydat republikanów.
Oboje zaproponowali swoich wiceprezydentów. W przypadku wygranej Trumpa ma nim zostać republikanin J.D. Vance, a w razie zwycięstwa Harris - Tim Walz.
Czytaj więcej