Burza po słowach generała. Byli premierzy: Wiesław Kukuła do dymisji
- Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa - powiedział szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. Wypowiedź spotkała się ze zdecydowanymi reakcjami w programie "Prezydenci i premierzy". Część rozmówców Jarosława Gugały zasugerowała dymisję wojskowego, gorzkie słowa płyną także ze strony byłych wojskowych.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła wygłosił wykład inaugurujący nowy rok akademicki w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
- Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny - powiedział gen. Kukuła.
- Wygramy ją, wrócimy i będziemy nadal budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań - dodał.
Słowa kluczowego wojskowego skomentowali w studiu goście programu "Prezydenci i Premierzy".
- Najlepiej jakby generał Wiesław Kukuła podał się do dymisji. I na przykład stworzył legion złożony z radykałów, który poszedłby walczyć na wschód z Rosją. Oni tam potrzebują żołnierzy - powiedział Jan Krzysztof Bielecki.
Leszek Miller w programie "Prezydenci i premierzy": Kukuła odebrał szkołę wojskowości od Macierewicza
Wypowiedź jednego z twórców Kongresu Liberalno-Demokratycznego wyraźnie rozbawiła Leszka Millera.
- Generał Wiesław Kukuła odebrał świetną szkołę (wojskowości) od Antoniego Macierewicza (...). Jesteśmy teraz świadkami tego, że milczenie nie zawsze jest złotem, ale też szansą - powiedział dawny lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej. I podobnie jak były premier zasugerował dymisję Kukuły.
Według Waldemara Pawlaka "armia powinna dawać poczucie bezpieczeństwa", a nie "rozedrganie".
- Dzięki roztropnym decyzjom poprzednich rządów jesteśmy teraz w NATO. Wobec czego nie ma ryzyka, żeby ktokolwiek takie państwo zaatakował - powiedział przewodniczący Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Szef Sztabu Generalnego WP: Jakie święte krowy są w nas?
Generał Wiesław Kukuła w czasie wykładu wskazał także wyzwania przed którymi stoi polska armia. Spośród nich jako największy wymienił kryzys demograficzny.
- Tempo naboru do służby się nie utrzyma. Potencjał przeciwnika jest tak duży, że musimy zdecydowanie większą armię zbudować, a to oznacza, że musimy także wdrożyć model służby powszechnej. Że i żołnierze zawodowi, i żołnierze rezerwy, i żołnierze Obrony Terytorialnej będą jednym konglomeratem - przekazał.
Szef Sztabu WP podał przykłady szkoleń i łowienia talentów, jakie funkcjonują w armii Stanów Zjednoczonych.
- Co jest w nas, jakie święte krowy są w nas, że nie możemy być jak te wiodące armie świata budujące swoje zasoby i swój potencjał? Wiele procesów, które zostaną rozpoczęte, wy zakończycie. Właśnie dlatego jestem tutaj. Dzięki wszystkiemu, czego się tutaj nauczycie, zakończycie te procesy - podkreślił generał.
Burza po słowach gen. Kukuły. "Brnie w narrację straszenia wojną"
Wystąpienie generała spotkało się z licznymi komentarzami w sieci. Odniósł się do niej na platformie X m.in. były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni rezerwy Mirosław Różański i były zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen. Lech Komornicki.
"Osoby współodpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju powinny wypowiadać się adekwatnie do miejsca i okoliczności" - zauważył gen. Różański. - "Liczę na refleksje" - dodał.
Gen. Leon Komornicki napisał, że "pan generał brnie w narracje straszenia Polek i Polaków wojną". Dodał, że to "bardzo brzemienna w skutkach narracja".
Taka wypowiedź - zdaniem gen. Komornickiego - oznacza, że doktryna odstraszania NATO i nasza jest nieskuteczna, a Rosja może zaatakować Polskę, a tym samym i NATO.
"Pan generał mówi, że nie zamierzamy przegrać wojny, zamiast kształtować przekonanie, że Rosja nie waży się nas zaatakować" - stwierdził.
ZOBACZ: Nieznany obiekt nad Polską. Generał Skrzypczak o "zabawie na Kremlu"
W Polsce jest obecnie armia zawodowa - ostatni obowiązkowy pobór do wojska odbył się w 2008 roku. Od 2010 r. zasadnicza służba wojskowa jest w Polsce zawieszona.
Czytaj więcej