Bójka na meczu V ligi. Chuligani wbiegli na murawę

Polska
Bójka na meczu V ligi. Chuligani wbiegli na murawę
Facebook/Stoczniowy Klub Sportowy Stoczniowiec Gdańsk
Nieznani sprawcy wtargnęli na mecz V ligi

Nieznani sprawcy wbiegli na stadion w Gdańsku i zaatakowali kibiców. Do zdarzenia doszło w trakcie meczu V ligi. Według wstępnych informacji poszkodowane zostały trzy osoby, w tym 14-latek. "Nie znajdujemy słów dezaprobaty" - napisali przedstawiciele jednego z klubów. Prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz w mediach społecznościowych przekazała, że "doszło do skandalicznych wydarzeń".

Do zdarzenia doszło w sobotę na stadionie w Gdańsku w trakcie meczu V ligi pomiędzy Stoczniowcem Gdańsk a KS Sokołem Bożepole Wielkie.

 

"Mecz przerwany w 64 min. Na trybuny wtargnęła grupka wyrostków, nie mająca nic wspólnego ze Stoczniowcem, która zerwała flagę Sokoła (...) Nie znajdujemy słów dezaprobaty dla takich zachowań" - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele Stoczniowego Klubu Sportowego Stoczniowiec Gdańsk.

 

"Winę za niego ponosi grupa chuliganów, która wtargnęła na nasz obiekt. Po kilku chwilach szarpaniny, napastnicy uciekli ze stadionu" - dodano.

Gdańsk. Nieznani sprawcy wtargnęli na mecz V ligi. Poszkodowane trzy osoby

Oficer prasowy gdańskiej policji asp. sztab. Mariusz Chrzanowski przekazał, że policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu, do którego doszło w trakcie meczu na stadionie przy ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku.

 

- Prowadzimy czynności, które mają na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia oraz jego uczestników. Zabezpieczamy i przeglądamy zapisy z kamer monitoringu - powiedział.

 

ZOBACZ: Kreatywne malowanie koperty w Gdańsku. "Mogli chociaż równo"

 

Policjant zapewnił, że funkcjonariusze analizują zgromadzone informacje, aby jak najszybciej zatrzymać sprawców tego zdarzenia. Dodał, że poszkodowane zostały trzy osoby.

 

Rzecznik wyjaśnił, że funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie w sprawie pobicia 14-latka. Wyjaśnił, że poszkodowany 31-latek pojechał na badania do szpitala w Lęborku. Natomiast trzecia osoba poszkodowana oddaliła się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem funkcjonariuszy.

 

Oficer prasowy dodał, że funkcjonariusze sprawdzają również czy organizatorzy dopełnili wszystkich starań w kwestii zabezpieczenia meczu. Zaznaczył, że zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa na organizatorze tego typu imprezy sportowej.

Dulkiewicz: W Gdańsku nie ma miejsca na takie akty bezmyślnej przemocy i agresji

Prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz w mediach społecznościowych napisała, że "doszło do skandalicznych wydarzeń".

 

"Zamiast emocji sportowych, na trybunach doszło do brutalnej bijatyki. Około 20 chuliganów wbiegło na stadion i pobiło kibiców Sokoła, w tym osoby starsze, a nawet niepełnosprawne dziecko!" - napisała.

 

ZOBACZ: Aleksandra Dulkiewicz zaskoczyła na scenie. "Jest w moim życiu ktoś bardzo ważny"

 

Dodała, że w Gdańsku nie ma miejsca na takie "akty bezmyślnej przemocy i agresji". "To nieakceptowalne zachowanie musi spotkać się z surowymi konsekwencjami!" - napisała.

 

Zapewniła, że w najbliższym czasie zaprosi szefa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, aby osobiście porozmawiać o tych wydarzeniach i podjąć stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości.

Michał Blus / pbi / Polsatnews/pap
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie