Trzymiesięczne dziecko zmarło. Babci grozi dożywocie

Polska
Trzymiesięczne dziecko zmarło. Babci grozi dożywocie
Pexels
Są zarzuty i areszt dla babci trzymiesięcznej dziewczynki, która zmarła

Są zarzuty dla babci trzymiesięcznej dziewczynki, która zmarła w listopadzie 2023 roku. 61-latce grozi dożywocie. Z kolei do pięciu lat więzienia grozi matce niemowlęcia, która świadoma sytuacji w domu narażała pociechy na niebezpieczeństwo.

61-letnia kobieta usłyszała w czwartek zarzuty w sprawie śmierci swojej trzymiesięcznej wnuczki, Zosi - przekazała portalowi polsatnews.pl rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak. 


To właśnie seniorka miała opiekować się dzieckiem i dwójką jego rodzeństwa, podczas gdy matka dzieci pracowała. Koszmar nieletnich, zdaniem prokuratury, trwał od marca 2021 r. aż do października 2023 r., kiedy to najmłodsze z wnucząt trafiło do szpitala w Kole. Kilkanaście dni później Zosia zmarła, ale w sprawie początkowo zatrzymano tylko jej rodziców.

Wielkopolska. Zarzuty dla matki i babci

Wstępna opinia biegłego lekarza nie wykazała, czy obrażenia trzymiesięcznej dziewczynki powstały w wyniku pobicia, dlatego matka dziecka usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu realnie zagrażającego życiu.

 

ZOBACZ: Specjalna instrukcja w razie zatrzymania. Dostali ją księża w jednej diecezji


Dopiero kolejne opinie i zeznania świadków rzuciły nowe światło na sprawę, a w kręgu podejrzanych pojawiła się 61-letnia babcia dzieci. Do pobicia miało dojść również tuż przed przyjęciem Zosi do szpitala. Dziewczynka miała poważne obrażenia głowy. Babcia dziecka usłyszała zarzuty dotyczące znęcania się nad dziećmi i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią. Nie przyznała się do winy.

Babci zmarłej dziewczynki grozi dożywocie

Prok. Woźniak przekazała ponadto, że jeszcze tego samego dnia, gdy kobieta usłyszała zarzuty, do sądu został skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie 61-latki. - Sąd przychylił się do tego wniosku. Najbliższe trzy miesiące oskarżona spędzi w areszcie - podała.

 

ZOBACZ: 28-latek zmarł podczas leczenia zębów. Rodzina pozwała szpital


Matka zmarłej dziewczynki ma zmienione zarzuty, ale odpowiedzialności nie uniknie. Kobieta miała wiedzieć o tym, że babcia źle opiekuje się wnuczętami, a mimo to narażała swoje pociechy na niebezpieczeństwo.


61-latce grozi od pięciu lat więzienia do dożywocia, zaś matce dzieci kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie