Rosja zgromadziła pół miliona żołnierzy. Ukraina obawia się o cztery duże miasta

Świat Karina Jaworska / polsatnews.pl
Rosja zgromadziła pół miliona żołnierzy. Ukraina obawia się o cztery duże miasta
AP/Press service of 24 Mechanised brigade/Oleg Petrasiuk
Rosjanie gromadzą olbrzymie siły, aby zaatakować ukraińskie miasta

- Rosjanie skoncentrowali obecnie niezwykle dużą liczbę żołnierzy na południu i wschodzie, którą szacuje się na około pół miliona ludzi - przekazał kapitan rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy Andrij Ryżenko. Zaznaczył, że Rosji najbardziej zależy na otwarciu sobie drogi do czterech kluczowych miast. Poinformował też o "niefortunnej stracie" Ukraińców.

Ukraińska agencja UNIAN donosi o nagromadzeniu pół miliona rosyjskich żołnierzy na południu i wschodzie kraju. Były zastępca szefa sztabu Sił Zbrojnych Ukrainy Andrij Ryżenko odniósł się do sytuacji i skomentował przegrupowanie się ukraińskich sił po odejściu z Ugledaru.  


- Jeśli spojrzymy na ogólny obraz działań wojennych na linii styku, zobaczymy, że Rosjanie skoncentrowali obecnie niezwykle dużą liczbę żołnierzy na południu i wschodzie, którą szacuje się na około pół miliona ludzi - potwierdził. 

Rosja zbiera siły. Na celowniku cztery miasta

Przypomniał, że w momencie rozpoczęcia inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę na pełną skalę, w siedmiu różnych kierunkach znajdowało się 150 000 żołnierzy rosyjskich. Obecnie ma ich być "trzy razy więcej w trzech głównych kierunkach".  

 

ZOBACZ: Uderzenia Ukrainy w głąb Rosji. Jasne stanowisko USA


- Rosjanie mają za zadanie w miarę możliwości zająć terytorium obwodu donieckiego, zbliżając się jak najbliżej takich ośrodków regionalnych jak Zaporoże, Dniepr, Sumy, Charków, w celu regularnego ostrzeliwania ich rakietami artyleryjskimi i przeciwlotniczymi dalekiego zasięgu - oznajmił Ryżenko. 


Według niego ma to wpłynąć na "dalszą destabilizację sytuacji społeczno-gospodarczej na Ukrainie".  

Wojna w Ukrainie. Rosjanie zdobyli kolejne miasto. "Niefortunny fakt"

Dodał, że Wuhłedar był jednym z tych ośrodków, które Rosjanie próbowali zdobyć od dłuższego czasu, dlatego skoncentrowali tam gigantyczne siły. Armia Ukrainy wycofała się z tamtego regionu po 2 października. Decyzję podjęto, aby "zachować personel i sprzęt bojowy do dalszych działań". 

 

ZOBACZ: Futurystyczny myśliwiec dla Ukrainy. Będzie królem przestworzy


- Niestety udało im się zdobyć to miasto, co jest niefortunnym faktem. Ale jeśli spojrzeć na ogólny obraz strategiczny, niewiele im to dało. Rzeczywiście, były sprzeczne informacje na temat sytuacji tam, ale trzeba zaufać Siłom Zbrojnym Ukrainy. Jest jasne, że było tam bardzo, bardzo trudno, ponieważ armia rosyjska stosuje taktykę wyniszczenia, faktycznie przytłacza nasze Siły Zbrojne ogromną ilością broni - skomentował kapitan.  


Biorąc pod uwagę ten fakt, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy analizuje sytuację, aby maksymalnie odstraszyć wroga od realizacji strategicznego zadania wywierania wpływu na określone ośrodki regionalne - przekazała agencja UNIAN.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie