Rosja pomyliła statki. Omyłkowo ostrzelała przypadkową jednostkę

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, że statek handlowy Aya został trafiony rakietą na Morzu Czarnym 11 września. Jednostka transportująca 26 tys. ton zboża płynęła z Odessy do Egiptu.

"Prawie na pewno był to pocisk przeciwokrętowy Kh-22 wystrzelony przez rosyjski bombowiec Tu-22M3, który w tym czasie operował w tym rejonie" - podał resort. Dodano, że to najpewniej brak detonacji zapobiegł katastrofalnym zniszczeniom.

Jak podano, jest mało prawdopodobne, aby MS Aya był zamierzonym celem ataku. Dodano, że został raczej uderzony w efekcie słabych procedur celowania przez rosyjskich pilotów używających starzejącej się amunicji.

Wojna w Ukrainie. Rosja omyłkowo uderzyła w statek handlowy na Morzu Czarnym

Rosja regularnie atakuje cele wzdłuż ukraińskiego wybrzeża Morza Czarnego, w tym Wyspy Węży, próbując zakłócić ukraiński eksport i osłabić wszelkie wojskowe zasoby w tym obszarze.

"Po stracie bombowca Backfire w kwietniu Rosja niemal na pewno stała się bardziej ostrożna w swoich operacjach na Morzu Czarnym. Jest realistyczna możliwość, że do tego zdarzenia doszło przez to, że piloci w pośpiechu błędnie zidentyfikowali MS Aya jako swój cel, chcąc opuścić obszar natychmiast po wystrzeleniu pocisku w obawie, że mogą zostać trafieni przez ukraiński pocisk ziemia-powietrze" - napisano w raporcie.

ZOBACZ: Mobilizacja dziesiątek tysięcy Rosjan. Putin podpisał dekret

Dodano, że podczas tego konfliktu pociski Kitchen stale osiągają rezultaty gorsze od oczekiwanych, a wystrzeliwanie ponaddźwiękowych pocisków manewrujących na niewłaściwym kursie przeciwko prawdopodobnie błędnemu celowi na wodach międzynarodowych pokazuje wyjątkowo słabe i nieodpowiedzialne praktyki lotnicze.

WIDEO: Jaki: Bodnar zachowuje się jak watażka w afrykańskim, bananowym państwie