Prok. Jerzy Ziarkiewicz odsunięty od obowiązków. "Działano na szkodę interesu publicznego"

Polska Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Prok. Jerzy Ziarkiewicz odsunięty od obowiązków. "Działano na szkodę interesu publicznego"
PAP/Albert Zawada
Prok. Jerzy Ziarkiewicz odsunięty od obowiązków

Prokurator generalny Adam Bodnar podjął decyzję o zawieszeniu prokuratora Jerzego Ziarkiewicza na okres sześciu miesięcy - poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa. Ziarkiewicz znany jest w środowisku jako zaufana osoba Zbigniewa Ziobry, która miała blokować postępowania nieprzychylne ludziom PiS. W jego sprawie prowadzone jest śledztwo w związku z m.in. przechowywaniem akt w garażu.

Decyzja o zawieszeniu Jerzego Ziarkiewicza w czynnościach służbowych zapadła w związku z prowadzonym przez rzecznika dyscyplinarnego prokuratora generalnego postępowaniem.


Prokurator Ziarkiewicz mierzy się z zarzutami popełnienia przewinień dyscyplinarnych w postaci "oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu w związku z prowadzonymi i nadzorowanymi postępowaniami przygotowawczymi w okresie pełnienia funkcji Prokuratora Regionalnego w Lublinie".

 

"Dziś podjąłem decyzję o zawieszeniu w czynnościach służbowych na okres 6 miesięcy prok. Jerzego Ziarkiewicza ze względu na toczące się postępowania karne i dyscyplinarne w związku z przetrzymywaniem akt w tzw. "garażu Ziarkiewicza"" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych Adam Bodnar.

Adam Bodnar odsuwa od obowiązków prok. Jerzego Ziarkiewicza

Jak podaje w komunikacie Prokuratura Krajowa, w zakresie ujawnionych nieprawidłowości prowadzone jest śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, "przez co działano na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości oraz interesu prywatnego w postaci prawa strony do sądu".


Mając to na uwadze, prokurator generalny Adam Bodnar zdecydował się właśnie na odsunięcie Jerzego Ziarkiewicza od wykonywania obowiązków służbowych.

 

ZOBACZ: Były polityk Janusz P. zatrzymany przez CBA. W tle oszustwo na 70 mln złotych


Powodem ma być chęć ochrony autorytetu prokuratury, a także interesu publicznego, poprzez zapobieżenie negatywnym skutkom, jakie mogłyby wystąpić w związku z dalszym pełnieniem funkcji prokuratorskich przez obwinionego, w tym kwestionowaniu legalności i zasadności decyzji podejmowanych przez prok. Ziarkiewicza.


Decyzja Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o zawieszeniu prokuratora Jerzego Ziarkiewicza jest natychmiast wykonalna.

Akta spraw w garażu

W styczniu "Gazeta Wyborcza" informowała, że to właśnie szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie prok. Jerzy Ziarkiewicz zajmował się sprawami dotyczącymi polityków PiS, które przez długi czas lądować miały w tzw. zamrażarce. Jak ustalono, Ziarkiewicz trzymał akta we własnym służbowym garażu.


- Po prostu było ich tak dużo, że nie mieściły się w gabinecie Ziarkiewicza. Osobiście tam byłem i widziałem dziesiątki akt leżące w nieładzie na podłodze. Aż trudno było między nimi się przeciskać - mówił dziennikowi informator.

 

ZOBACZ: Zwrot ws. prof. Piotra Sankowskiego. Powstanie nowy instytut

 

Sprawa miała wyjść na jaw tylko dzięki jednemu z kierowców zatrudnionych w lubelskiej prokuraturze, który skarżył się, że nie może parkować samochodu w przeznaczonym do tego miejscu.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie