Najważniejsza potrzeba wymiaru sprawiedliwości. Szefowa kancelarii prezydenta RP wskazała

Polska
Najważniejsza potrzeba wymiaru sprawiedliwości. Szefowa kancelarii prezydenta RP wskazała
Polsat News
Małgorzata Paprocka, szefowa kancelarii prezydenta RP w programie "Lepsza Polska"

"Odkorkowanie sądów" zdaniem Małgorzaty Paprockiej, szefowej kancelarii prezydenta RP jest najważniejszą potrzebą dla wymiaru sprawiedliwości. - Dzisiaj obywatele nie rozumieją, dlaczego na pierwszą sprawę muszą czekać wiele miesięcy i to są kwestie, o których chcielibyśmy rozmawiać - tłumaczyła w programie "Lepsza Polska".

Małgorzata Paprocka, szefowa kancelarii prezydenta RP jest zdania, że najważniejszą potrzebą w polskich wymiarze sprawiedliwości jest "odkorkowanie sądów". - Dzisiaj obywatele nie rozumieją, dlaczego na pierwszą sprawę muszą czekać wiele miesięcy i to są kwestie, o których chcielibyśmy rozmawiać. Pan prezydent od początku kadencji tego Sejmu mówi, że drzwi pałacu są otwarte - powiedziała i stwierdziła, że zamiast poważnej rozmowy o wymiarze sprawiedliwości, "słyszymy właśnie a to propozycje czynnego żalu, a to cofania sędziów na nieistniejące stanowiska, a to wybierania sobie wygodnych wyroków". 

 

Prowadząca zapytała więc, dlaczego to za rządów PiS zamiast zająć się odblokowaniem sądów, zajęto się KRS-em. - Ten KRS, który dzisiaj działa, wybierany przez Sejm ma zupełnie inną legitymację demokratyczną. To co się później stało - próby wpływania na polski porządek konstytucyjny wyrokami sądów europejskich, to jest inna sprawa - mówiła. 

Spór o stanowisko prokuratora krajowego. Paprocka wskazała odpowiedzialnych 

Kolejnym tematem był spór o stanowisko prokuratora krajowego. - Dzisiaj osobami odpowiedzialnymi za tę sytuację, są Prezes Rady Ministrów (Donald Tusk - red.) i minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny (Adam Bodnar - red.) - powiedziała i dodała, że to oni "wydają decyzje uniemożliwiające prawidłowo obsadzonym osobom" pełnienie sowich obowiązków.  

 

- Nieprawidłowo obsadzone stanowisko, podawanie się za prokuratora krajowego przez pana Dariusza Korneluka wymagałoby postępowania karnego, przeprowadzenia całej procedury, doprowadzenia do sądu. Czyli właściwym adresatem takiego zawiadomienia powinien być minister sprawiedliwości. Co z ta sprawą zrobi? Odłoży ją na półkę i na tym się skończy - tłumaczyła Paprocka. 

 

ZOBACZ: "Lepsza Polska". Generał o "kardynalnych błędach" w czasie powodzi

 

Szefowa kancelarii prezydenta liczy na to, że "kiedy w Polsce zostanie przywrócone prawo, a prokuratura będzie działać w sposób niezależny, ta odpowiedzialność będzie mogła być wyegzekwowana".  

 

Paprocka przyznała, że wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy, ale z perspektywy kancelarii prezydenta po drugiej stronie nie ma partnera. - Jest tylko kwestia stanowisk, kwestia wybierania orzeczeń, ale nie ma propozycji reform, nie ma pola do rozmowy - wskazała. 

Ustawa powodziowa. Paprocka o decyzji prezydenta

W czwartek na biurko prezydenta trafiła tzw. ustawa powodziowa. - Mogę zapewnić, że decyzja pana prezydenta zostanie podjęta absolutnie niezwłocznie. Zaraz będziemy ją komunikować - zapowiedziała Paprocka. 

 

Dodała, że zaraz po wyjściu ze studia "będą przygotowane dokumenty".

 

ZOBACZ: Powódź w Polsce. Władysław Kosiniak-Kamysz: Warto, aby powstał raport

 

Dopytywana, czy Andrzej Duda złoży podpis pod ustawą, nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. - Miałam ten zaszczyt towarzyszyć panu prezydentowi w Głuchołazach. Ogrom ludzkiej tragedii, nieszczęścia łapał za serce. Wszystkie ręce na pokład. Generalnie są to rozwiązania, które są oczekiwane i potrzebne - powiedziała o ustawie. 

Sędzia Waldemar Żurek: Trzeba uporządkować wymiar sprawiedliwości

Sędzia Waldemar Żurek, zastępca dyrektora ds. organizacyjnych w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury stwierdził, że w pierwszej kolejności trzeba uporządkować wymiar sprawiedliwości. - Polska konstytucja jest na samej górze aktów prawa, a później są ratyfikowane umowy międzynarodowe, a pod nimi dopiero są ustawy zwykłe - mówił.

 

Zdaniem Żurka "pan prezydent przyłożył rękę do tego, że złamano konstytucję. - Mieliśmy KRS i kadencję określona w konstytucji - mówił.

 

ZOBACZ: Chaos w prokuraturze. Dariusz Barski u prezydenta. Jasna deklaracja Andrzeja Dudy

 

- Autorytaryzmy budują się albo przez rewolucję, albo przez to, że jakaś partia dochodzi do władzy, a następnie nie trzyma się reguł - dodał.

 

Sędzia Żurek uważa, że wyroki wydawane przez nowych sędziów powinny zostać utrzymane w mocy, dla "bezpieczeństwa obywateli". - Natomiast orzecznictwa neosędziów w Sądzie Najwyższym muszą zostać skasowane, dlatego, że te osoby nie tworzą sądu, a Polska wypłaca za nie odszkodowania - mówił.

"Premier nie miał i nie ma prawa do wydawania dekretów"

Prof. Jan Majchrowski, były sędzia Sądu Najwyższego przyznał rację sędziemu Żurkowi, który chwilę wcześniej powiedział, że "systemy autorytarne zaczynają się, kiedy przychodzi się do władzy i łamie reguł". - Ja się z tym zgadzam, z tym mamy teraz właśnie do czynienia - powiedział prof. Majchrowski.

 

- Premier nie miał i nie ma prawa do wydawania dekretów. W związku z tym nie wiem, co się panu prokuratorowi zwidziało - mówił o prokuratorze Dariusz Korneluku.

 

ZOBACZ: Wątpliwości co do prokuratora krajowego. Sąd Najwyższy zdecydował

 

Prof. Majchrowski odwołując się do konstytucji stwierdził, że "nie ma możliwości, żeby wprowadzać jakiekolwiek inne rodzaje aktów normatywnych np. uchwały, które byłby aktami powszechnie obowiązującymi". - Mieliśmy taką próbę w odniesieniu do TK - dodał. 

 

Poprzednie wydania programu dostępne są TUTAJ.

Artur Pokorski / Polsat News / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie