Ewakuacja dyplomatów z Libanu. Szef MSZ z jasnym stanowiskiem

Polska Karina Jaworska / sgo / polsatnews.pl/PAP
Ewakuacja dyplomatów z Libanu. Szef MSZ z jasnym stanowiskiem
PAP/EPA/ATEF SAFADI/Polsat News
Paweł Wroński o ewentualnej ewakuacji Polaków z Libanu

Na razie nie ma decyzji o ewakuacji Polaków, w tym dyplomatów, z Libanu - przekazał rzecznik MZS Paweł Wroński. Dodał, że jeśli będzie taka potrzeba, to wszystkie procedury ewakuacyjne są przygotowane. Zapewnił, iż polski resort jest w stałym kontakcie z placówką w Libanie.

W poniedziałek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaapelował, aby Polacy, którzy nie muszą przebywać w Libanie, opuścili ten kraj. Podkreślił, że sytuacja na Bliskim Wschodzie eskaluje i nie można wykluczyć żadnego scenariusza.

 

Również w poniedziałek niemieckie MSZ przekazało, że ewakuowano z Libanu część personelu dyplomatycznego oraz obywateli Niemiec wymagających hospitalizacji.

Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. Szef MSZ: Procedury ewakuacyjne są przygotowane

Paweł Wroński pytany przez PAP, czy polskie MSZ zdecyduje się na ewakuację z Libanu Polaków, w tym polskich dyplomatów i osoby zagrożone ze względów medycznych, podkreślił, że na razie nie podjęto takiej decyzji.

 

- My mamy trochę inną sytuację. Oczywiście, jeśli będzie potrzeba, to wszystkie procedury ewakuacyjne są przygotowane. Będą uruchomione w momencie, kiedy będzie to uznane za stosowne - powiedział Wroński.

 

ZOBACZ: Operacja lądowa Izraela w Libanie. Jest reakcja polskiego MON

 

Przekazał, że zadziałały ostrzeżenia MSZ przed podróżą do Libanu i "nie mamy tam podróżników, turystów, różnych ludzi, którzy znaleźli się tam przypadkowo, więc trzeba przyznać, że Polacy wykazali się dużym rozsądkiem". Rzecznik MSZ dodał, że w Libanie obecnie znajduje się udokumentowana grupa ludzi mających różnorodne związki z Polską, dla których "wojna jest systemem normalnym".

 

Jak podkreślił, ewakuacja byłaby przeprowadzana wspólnie z sojusznikami z NATO, tak aby "zebrała się odpowiednia grupa".

 

Szef MSZ przekazał, że jego resort pozostaje w stałym kontakcie z placówką w Libanie, która "na bieżąco ocenia sytuację, kto powinien wyjechać, kto nie powinien wyjechać". - Jeśli pojawią się tego rodzaju ostrzeżenia, to wszystkie procedury są gotowe - zapewnił.

Wojna w Strefie Gazy. Wzmożone ataki Izraela

Od wybuchu wojny w Strefie Gazy kontrolujący południowy Liban Hezbollah regularnie ostrzeliwuje północ Izraela, co spotyka się z kontruderzeniami.

 

W ostatnich dniach znacznie zwiększyła się intensywność i zasięg wzajemnych ataków. Podczas jednego z izraelskich ataków zginął m.in. wieloletni przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah, a także inni dowódcy tej organizacji terrorystycznej.  

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie