Armia Izraela ostrzegła cywilów. Muszą się pilnie ewakuować
Izraelska armia wezwała mieszkańców ponad 20 libańskich miejscowości położonych przy granicy do natychmiastowej ewakuacji. - Każdy, kto przebywa w pobliżu instalacji Hezbollahu lub jego bojowników naraża swoje życie - przekazano. Minionej nocy Izrael rozpoczął w Libanie operację lądową. Jej celem są pozycje Hezbollahu i jego główni liderzy.
- Należy się spodziewać, że każdy dom używany przez Hezbollah do celów militarnych stanie się celem - ostrzegł w mediach społecznościowych arabskojęzyczny rzecznik Sił Obronnych Izraela Awiczaj Adrai.
Od nocy na południu Libanu trwają zmasowane ataki wojsk izraelskich, które poinformowały we wtorek, że zamierzają uderzyć w cele "zagrażające izraelskim miastom, kibucom i przygranicznej ludności".
Atak Izraela na Liban. Izraelskie wojsko ponownie wzywa do ewakuacji
Wydane ostrzeżenie dla cywilów nie jest pierwszym, na jakie zdecydowała się armia Izraela. W ciągu ostatnich dni, kiedy to konflikt między nią a libańską organizacją Hezbollah jeszcze bardziej się zaognił, izraelskie wojsko kilkukrotnie apelowało do ludności w różnych częściach Libanu, w tym w południowym Bejrucie czy Dolinie Bekaa, aby się stamtąd ewakuowali.
ZOBACZ: Operacja lądowa Izraela w Libanie. Jest reakcja polskiego MON
W miejscach tych niedługo później doszło do izraelskich nalotów, które miały uderzyć w stanowiska Hezbollahu. Rzecznik wojska Izraela Daniel Hagari podał we wtorek, że miano tam przygotowywać ataki na Izrael podobne do tego, jakiego w październiku 2023 r. dokonał palestyński Hamas.
Plan miał nosić nazwę "podbój Galilei".
Atak Izraela na Liban. Rośnie bilans ofiar i liczba uchodźców
Intensywne bombardowanie Libanu przez Izrael rozpoczęło się ponad tydzień temu w ramach operacji "Północne Strzały". Izraelskie wojsko cały czas utrzymuje, że wszelkie działania prowadzone są przeciwko Hezbollahowi, a nie Libańczykom.
ZOBACZ: Gorąco na Bliskim Wschodzie. Izrael nie zamierza się zatrzymywać, jest odpowiedź
Celem działań jest neutralizacja Hezbollahu, który od jesieni 2023 r. regularnie ostrzeliwuje północne tereny Izraela, co zmusiło do ucieczki ok. 60 tys. osób.
Rząd w Bejrucie szacuje, że w najnowszych atakach odwetowych Izraela przez dwa tygodnie zginęło już ponad tysiąc osób, a przeszło milion musiało opuścić swoje domy. Znaczna część ofiar to niewinni cywile.