Kluczowa ustawa w rękach Andrzeja Dudy. "Prezydent ma szansę"
- W interesie zwykłych ludzi jest, aby Trybunał Konstytucyjny działał, miał szansę odbudować autorytet. Ten moment jest bardzo szczególny - mówił w "Gościu Wydarzeń" Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Apeluje on do prezydenta, by złożył podpis pod ustawą o TK. - Ma szansę przyłożyć w sposób ostateczny rękę do tego, aby przywrócić Trybunał - uściślił.
W niedzielę prokurator generalny Adam Bodnar zawnioskował do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu polityka Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. W sprawie chodzi o nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Zdaniem Przemysława Rosatiego ruch Bodnara jest "konieczny, ale spóźniony". - Okazuje się, że zgodnie z stanowiskiem sądu pana posła Romanowskiego chroni immunitet - podkreślił.
"Kompromitacja prokuratury". Prezes NRA o działaniach ws. Romanowskiego
Zapytany przez Grzegorza Kępkę, czy można stawiać zarzuty osobie posiadającej immunitet, odparł, iż "takie czynności są bezskuteczne". - One faktycznie miały miejsce, ale nie wywołują skutków prawnych. Trzeba będzie je powtórzyć, jeśli ma dojść do skutecznego przedstawienia zarzutów - wyjaśniał, zaznaczając, że wcześniej musi dojść do uchylenia immunitetu.
ZOBACZ: Wniosek o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu. Ruch Adama Bodnara
Prowadzący przytoczył stanowisko Bartosza Lewandowskiego, obrońcy Romanowskiego, który zapowiedział złożenie wniosku o umorzenie całego postępowania. Jak argumentuje prawnik, nie można stawiać zarzutów osobie mającej immunitet.
- Taki wniosek nie jest zasadny. Nie doszło do skutecznego przedstawienia zarzutów. Jeżeli istnieje immunitet to on jest przesłanką, która tamuje możliwość wykonywania określonych czynności procesowych. Gdyby teraz doszło do umorzenia to trzeba byłoby przyjąć, że wobec pana Romanowskiego nie można prowadzić żadnego postępowania. To jest oczywiście absurdalne twierdzenie - ocenił Rosati.
WIDEO: Kluczowa ustawa w rękach Andrzeja Dudy. "Prezydent ma szansę"
Według szefa Naczelnej Rady Adwokackiej obecna sytuacja wokół Romanowskiego - biorąc pod uwagę m.in. wcześniejszą, nieudaną próbę aresztowania posła - jest "kompromitująca" dla prokuratury, która pierwotnie, ignorując kwestię immunitetu w ramach ZPRE, "nie miała racji".
Korneluk czy Barski - kto prokuratorem krajowym?
Grzegorz Kępka pytał też o spór, czy prokuratorem krajowym jest obecnie Dariusz Korneluk czy Dariusz Barski. Rosati odpowiedział, iż tę funkcję sprawuje obecnie Korneluk i zwrócił uwagę, jakie "praktyczne znaczenie" ma piątkowa uchwała Izby Karnej Sądu Najwyższego. Rządzący podtrzymują, że nie wywołuje ona skutków, bo wydali ją tzw. neosędziowie.
- Uchwała wiąże w danej sprawie. To oznacza, że sąd (rejonowy w Gdańsku - red.), który zapytał, jest związany odpowiedzią na zadane pytania (...). To nie kreuje nowego prokuratora, nikogo nie przywraca, nikogo nie odwołuje, nie zmienia sytuacji ustrojowej. Funkcję prokuratora krajowego wykonuje i będzie dalej wykonywał Dariusz Korneluk - objaśnił.
ZOBACZ: Wiceminister reaguje na słowa byłego szefa PSP. "Mylił się"
Jak sprecyzował, jeśli do SN trafi podobne zapytanie, a kolejną uchwałę wyda inny skład sędziów, odpowiedź może być inna. - Najbardziej mnie rozśmieszył Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że (piątek - red.) to przełomowy dzień. Nie, to dzień, w którym zgodnie z art. 441 KPK sąd, który zapytał, będzie związany udzieloną odpowiedzią - mówił.
Jego zdaniem poprzednia ekipa rządząca doprowadziła do "zepsucia wymiaru sprawiedliwości". - SN nie jest abstrakcyjnym sądem, on jest dla zwykłych ludzi. Rozstrzyga się tam o sprawach życia codziennego - przypomniał.
Rosati o roli Andrzeja Dudy: Ma szansę przyłożyć rękę w sposób ostateczny
Rosati nawiązał do "założeń koncepcyjnych" zmian, jakie planuje Koalicja 15 Października, zgodnie z którymi orzeczenia wydane przez "neosędziów" mają "pozostać w obrocie". Mówił, że państwo nie może dopuścić do sytuacji, w której zasądzone alimenty nie są jednak zasądzone, albo ktoś staje się niewinny, choć go skazano.
Na początku tygodnia Rosati apelował w liście do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten podpisał ustawę reformującą Trybunał Konstytucyjny. Jak powiedział prezes NRA w "Gościu Wydarzeń", do tej pory nie otrzymał odpowiedzi od głowy państwa.
Wcześniej Duda wskazywał w "Graffiti" w Polsat News, że część tych przepisów może być niekonstytucyjna. - I to jest bardzo poważny problem, który blokuje możliwość jej podpisania - oceniał.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Znamy termin
Jak mówił Rosati, w przypadku Trybunału Konstytucyjnego "w interesie zwykłych ludzi jest, aby on działał, miał szansę odbudować autorytet, mógł normalnie orzekać". - Ten moment jest bardzo szczególny. Pan prezydent ma szansę przyłożyć w sposób ostateczny rękę do tego, aby przywrócić zwykłym ludziom TK. Można mieć zastrzeżenia do określonych przepisów, ale zwykli ludzie potrzebują TK - argumentował.
Jego zdaniem "to jedyny organ, który zawsze stanowi tamę dla zapędów władzy". - Ustawa (jej projekt - red.) przywraca TK do funkcji określonych w konstytucji - podsumował prezes NRA.
Poprzednie odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej