Niepokojące zachowanie papieża przed lotem do Luksemburga. "Nie czuję się na siłach"
Media informują o nietypowym zachowaniu papieża Franciszka, który nie podszedł do dziennikarzy przed wylotem do Luksemburga. - Przepraszam, nie czuję się na siłach - powiedział. Zachowanie wzbudziło zaniepokojenie przedstawicieli prasy, ponieważ wita się z nimi przed niemal każdą podróżą.
Papież Franciszek rozpoczął swoją kolejną zagraniczną podróż. Tym razem przyleciał do Luksemburga, gdzie spotka się z przedstawicielami duchowieństwa oraz wielkim księciem Luksemburga, Henrykiem.
Media odnotowały, że tuż przed wylotem nie zdecydował się na swój tradycyjny obchód po kabinie samolotu, nie witając się z oczekującymi na niego dziennikarzami.
- Przepraszam, nie czuję się na siłach, aby odbyć ten "spacer" - powiedział wskazując na korytarz między siedzeniami. Przedstawicieli prasy pozdrowił jedynie z daleka. - Dziękuję za to, że mi towarzyszycie, dziękuję za waszą pracę - dodał.
ZOBACZ: Decyzja papieża Franciszka. Archidiecezja łódzka ma nowych biskupów
Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni podkreślił, że nie jest to pierwszy raz, gdy papież nie przyszedł przywitać się z dziennikarzami. Jak dodał, ten "lot jest krótki". Sytuacja wzbudziła jednak zaniepokojenie wśród dziennikarzy, ponieważ jeszcze podczas jeszcze krótszego lotu przed rokiem do Marsylii we Francji Franciszek zdążył się z nimi przywitać.
Papież Franciszek w Luksemburgu. Dziennikarze zasypali go prezentami
Jak zawsze, dziennikarze przygotowali wiele prezentów dla papieża. Zostały zebrane przez dyrektora Biura Prasowego Watykanu. Jak informuje Vatican News, niektóre z nich wyróżniały się dramatyczną historią. Hiszpańska dziennikarka Ewa Fernández podarowała mu torbę uszytą z senegalskiego materiału.
ZOBACZ: Papież Franciszek zaapelował do Polaków. "Nie dajcie się zwyciężyć"
Została ona wykonana przez młodzież z Fundacji Buen Samaritano, inicjatywy Parafii Santa María de Añaza, na Wyspach Kanaryjskich, które stały się "nową Lampedusą" z powodu ciągłego napływu migrantów i uchodźców oraz licznych trudności w ich przyjmowaniu.
To właśnie te Wyspy Kanaryjskie, które Franciszek wielokrotnie podkreślał - także podczas konferencji prasowej w drodze powrotnej z Singapuru - że chciałby kiedyś odwiedzić.
Czytaj więcej