Pęknięta tama w Stroniu Śląskim. Wody Polskie komentują

aktualizacja: Polska Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl
Pęknięta tama w Stroniu Śląskim. Wody Polskie komentują
PAP/Maciej Kulczyński
Wody Polskie zabrały głos w sprawie pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim

Wody Polskie wydały komunikat w sprawie pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim, które doprowadziło do zalania zarówno wspomnianego miasta, jak i Lądka Zdrój. Jak wskazano, zbiornik przygotowany był na przepływ ok. 70-80 m3/s. Fala powodziowa przyniosła czterokrotnie więcej wody.

"W niedzielę 15 września około godziny 10:35, ze względu na ciągły napór wody na konstrukcję zbiornika, doszło do rozmycia zapory ziemnej i woda przelała się przez obiekt w całkowicie niekontrolowany sposób" - napisano w oświadczeniu Wód Polskich.

Pęknięta tama w Stroniu Śląskim. Wody Polskie zabrały głos

W komunikacie Wód Polskich wskazano, że piętrzenie w zbiorniku Stronie Śląskie rozpoczęło się 13 września przed północą. W związku z przekroczeniem maksymalnego poziomu kolejnego dnia, zaczął działać przelew powierzchniowy. To właśnie wówczas obsługa straciła możliwość sterowania urządzeniami zapory. Doszło do ewakuacji.

 

"Zbiornik w Stroniu Śląskim był przygotowany na przepływ rzędu 70-80 m3/s, a przyjął falę powodziową 320 m3/s, czyli czterokrotnie większą" - napisano.

 

ZOBACZ: Przyjechali kabrioletem porsche po "lans". Burmistrz Lądka-Zdroju nie wytrzymał

 

15 września w związku z awarią łączności komunikacyjnej w regionie, centrum zarządzania kryzysowego w Stroniu Śląskim zostało powiadomione o rozmyciu zapory ziemnej za pośrednictwem straży miejskiej. Potwierdzone informacje nadzór wodny w Kłodzku otrzymał o 13:05.

 

"Do czasu utraty łączności operatorzy zbiornika informowali co godzinę centrum zarządzania kryzysowego w Stroniu Śląskim o sytuacji na zbiorniku. Ponadto kierownik nadzoru wodnego w Kłodzku poinformował Burmistrza Stronia Śląskiego o koniecznej ewakuacji już w sobotę 14 września o godzinie 22:52. Informację o koniecznej ewakuacji ludności przekazał również operator zapory Stronie Śląskie w niedzielę 15 września, tuż po godzinie 7:00" - czytamy w oświadczeniu Wód Polskich.

Stan zbiornika Stronie Śląskie przed awarią oceniono na dobry

W komunikacie wskazano, że PGW Wody Polskie utrzymuje obiekty hydrotechniczne "w należytym stanie", a dwa razy w roku wykonywane są przeglądy urządzeń wodnych. 

 

"Ponadto, wszelkie obiekty hydrotechniczne należące do PGW Wody Polskie podlegają, zgodnie z ustawą Prawo budowlane obowiązkowym okresowym kontrolom stanu technicznego oraz zgodnie z ustawą Prawo wodne, oceną stanu technicznego oraz stanu bezpieczeństwa" - napisano.

 

ZOBACZ: Nowa plaga na Odrze. Na wodzie zaobserwowano ich setki tysięcy

 

Zbiornik Stronie Śląskie ostatnią kontrolę przeszedł w listopadzie 2023 r. Stwierdzono wówczas, że obiekt jest w dobrym stanie. "Stan aparatury kontrolno-pomiarowej oceniono jako dostateczny" - wskazano.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie