Atak w galerii handlowej. Ochroniarz pobił klienta banerem reklamowym

Polska Agata Sucharska / sgo / Polsatnews.pl
Atak w galerii handlowej. Ochroniarz pobił klienta banerem reklamowym
Pixabay.com x KPP Śródmieście
Ochroniarz pobił klienta banerem reklamowym w warszawskiej galerii handlowej

Ochroniarz w jednej z warszawskich galerii handlowych zaatakował klienta przy użyciu banera reklamowego i radiostacji. Poszkodowany został zabrany do szpitala, a sprawca, którym okazał się 55-letni Gruzin, trafił do aresztu. Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty.

Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów w galerii handlowej przy ulicy Złotej w Warszawie. Wszystko zaczęło się od sprzeczki pomiędzy jednym z klientów, który chwilę wcześniej zrobił zakupy, a ochroniarzem. Mężczyzna wyszedł ze sklepu, ale postanowił wrócić, żeby złożyć skargę na nieodpowiednie zachowanie pracownika. 

 

ZOBACZ: Mimo zakazu zbliżania, zaatakował. "Miej oczy dookoła głowy"

 

Wówczas ten wpadł we wściekłość. Gdy pokrzywdzony czekał na kierownika placówki, został uderzony radiostacją w tył głowy. Po chwili ochroniarz zaczął uderzać również banerem reklamowym. Krzyczał przy tym na niego używając wulgarnych słów, obrażając jego narodowość oraz groził mu pozbawieniem życia.

Pobicie klienta w warszawskiej galerii. Ochroniarz usłyszał trzy zarzuty

O niebezpiecznej sytuacji zostali powiadomieni policjanci, którzy po chwili przybyli na miejsce zdarzenia. Zatrzymali agresywnego pracownika ochrony, którym okazał się 55-letni obywatel Gruzji. Został on przewieziony na komendę, gdzie po nocy spędzonej w celi przeprowadzono z nim dalsze czynności.

 

45-letni klient sklepu został przewieziony do szpitala z niegroźnymi urazami głowy. 

 

ZOBACZ: Częstochowa. Mężczyzna z nożem zranił dwie osoby. Zaatakował policjantów

 

Ochroniarz usłyszał trzy zarzuty. Oskarżono go o spowodowanie uszczerbku na ciele, kierowanie gróźb oraz znieważenie obywatela Polski z powodu jego przynależności narodowej. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.

 

Fragment tego zdarzenia został nagrany telefonem komórkowym przez osobę postronną i udostępniony przez policję

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie