Mają coraz mniej praw. Broda i zakaz noszenia dżinsów to nie wszystko

Świat Adrianna Rymaszewska / sgo / The Washington Post
Mają coraz mniej praw. Broda i zakaz noszenia dżinsów to nie wszystko
picryl.com
Afgańscy talibowie coraz bardziej ograniczają prawa mężczyzn

Afgańscy talibowie nie zatrzymują się z wprowadzaniem drakońskich reform. Po tym, jak fundamentaliści odebrali większość praw kobietom, na ich celowniku znaleźli się także mężczyźni. Efektem tych działań są wprowadzone w ostatnich tygodniach surowe przepisy. W ich myśl Afgańczycy mają m.in. zakaz "naśladowania niemuzułmanów w stroju lub zachowaniu".

Od czasu przejęcia władzy przez talibów trzy lata temu, afgańskie kobiety spotykają się z coraz surowszymi ograniczeniami ich wolności osobistej i zasad dotyczących ubioru. W tym samym czasie mężczyźni, zwłaszcza ci z obszarów miejskich, mogli żyć w większości swobodnie. Teraz, jak pisze "The Washington Post", również i na nich przyszedł czas. Diametralne zmiany zaszły na przestrzeni zaledwie ostatnich czterech tygodni.

Afgańscy talibowie ograniczają prawa mężczyzn

Zgodnie z ogłoszonymi pod koniec sierpnia przepisami, Afgańczycy muszą m.in. nosić długą na pięść brodę, ale także nie mogą zakładać dżinsów i strzyc włosów niezgodnie z islamskim prawem. Poza tym, mają również zakaz patrzenia na kobiety inne niż ich własne żony lub krewne.


Restrykcje te spotkały się z zaskoczeniem wielu mężczyzn w Afganistanie, w tym nawet zwolenników talibów. Niektórzy z nich mieli zacząć poważnie zastanawiać się nad tym, czy interweniować nie należało już wówczas, gdy przyszło do ograniczania praw żeńskiej części społeczeństwa.

 

ZOBACZ: Miał być dumą Putina. System zaliczył kolejną nieudaną próbę


Dziennikarze "TWP" przypominają, że afgańskie kobiety i dziewczęta od dawna nie mogą uczęszczać do szkół powyżej szóstej klasy, a także kształcić się na uniwersytetach i publicznie zabierać głos.

Surowe prawo w Afganistanie. Boją się nie tylko kobiety

W praktyce nowo upoważnieni urzędnicy ds. moralności religijnej pilnują przestrzegania nowego prawa, pukając m.in. do drzwi tych mieszkańców Kabulu, którzy ostatnio nie pojawiali się w meczetach. Rządowi pracownicy obawiają się, że zostaną zwolnieni za to, że nie zapuścili brody, a niektórzy fryzjerzy odmawiają teraz ich przycinania. Z kolei taksówkarze zatrzymywani są za przewożenie w samochodach kobiet bez opieki lub odtwarzanie muzyki.


Wprowadzone przepisy dają policji obyczajowej prawo do zatrzymania podejrzanych na okres do trzech dni. W poważnych przypadkach, takich jak powtarzające się niemodlenie się w meczecie, podejrzani mogą zostać przekazani do sądu w celu osądzenia i wydania wyroku na podstawie ich interpretacji islamskiego prawa szariatu.

 

ZOBACZ: 60-letnia konstrukcja wciąż ratuje ludzi. Pływający transporter z Rosji


Oczekuje się, że naruszenie nowych przepisów będzie karane grzywnami lub karą pozbawienia wolności. Ale ludzie uznani za winnych jakichś wykroczeń, na przykład cudzołóstwa, mogą zostać skazani na chłostę lub śmierć przez ukamienowanie.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie