Powódź w Polsce. Jest nowy raport IMGW

Polska
Powódź w Polsce. Jest nowy raport IMGW
PAP/Lech Muszyński

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował w nocy z niedzieli na poniedziałek, że obecnie stan alarmowy przekroczony jest na 25 stacjach hydrologicznych, a stan ostrzegawczy na 18. Eksperci ostrzegają, że z powodu spłaszczonego kształtu fali powodziowej, zwiększa się ryzyko awarii wałów przeciwpowodziowych.

IMGW poinformowało w komunikacie o sytuacji hydrologicznej, że kulminacja fali wezbraniowej wczesnym popołudniem w niedzielę dotarła do Głogowa i stan wody utrzymuje się na poziomie ok. 240 cm powyżej stanu alarmowego. W górę Odry od Głogowa przeważają spadki przy nadal przekroczonych stanach alarmowych.

 

ZOBACZ: Bogacą się kosztem powodzian. "To bardzo nieuczciwe praktyki"

 

Jak podał Instytut, lokalnie stany wody opadły już poniżej stanów alarmowych (Krapkowice), a nawet ostrzegawczych (Chałupki, Olza, Koźle, opole-Groszowice). Na stacji Racibórz - Miedonia utrzymuje się stabilizacja w okolicach stanu alarmowego – obecnie jest to 605 cm (wpływ pracy zbiornika Racibórz Dolny). Z kolei we Wrocławiu (Trestno) stan wody wynosi 534 cm i wciąż stopniowo opada (przy przekroczonym stanie alarmowym).

Stany rzek w Polsce. Najnowszy raport IMGW

IMGW przekazał, że w dół biegu Odry od Głogowa do Połęcka przeważają wzrosty powyżej stanów alarmowych. W Białej Górze stan wody jest wyrównany powyżej stanu ostrzegawczego, a w Słubicach występuje stabilizacja stanu wody w strefie około alarmowej. Na odcinku Odry od Słubic do stacji hydrologicznej Widuchowa obserwowane są wzrosty w strefie wody wysokiej, punktowo średniej. Od Widuchowej do ujścia obserwowane są nieznaczne wzrosty w strefie średniej.

 

IMGW prognozuje, że do środy stany wody na Odrze od Chałupek do Ujścia Nysy Kłodzkiej będą opadały w strefie wody wysokiej, lokalnie jeszcze powyżej stanów umownych. Dalej do ujścia Baryczy tendencja spadkowa się utrzyma, ale przy przekroczonych stanach alarmowych.

 

ZOBACZ: Strażacy wyznaczyli specjalną strefę w pobliżu Odry. "Zakaz dotyczy nawet latawców"

 

Instytut poinformował, że w Głogowie w niedzielę wczesnym popołudniem osiągnięta została kulminacja stanu wody (ok. 240 cm powyżej stanu alarmowego) i będzie trwać do poniedziałku rano, a następnie zaznaczy się powolne opadanie stanu wody.

 

Według IMGW, kulminacja fali powodziowej będzie się przemieszczała w dół Odry, zaznaczając się w niedzielę w nocy w Nowej Soli. Na kolejnych stacjach hydrologicznych od Cigacic do Połęcka stany wody będą wzrastały powyżej stanów alarmowych, a w Białej Górze powyżej stanu ostrzegawczego. W Cigacicach kulminacja wezbrania przewidywana jest na poniedziałek wieczorem, w Nietkowie w nocy z poniedziałku na wtorek, a w Połecku w środę nad ranem.

Ryzyko awarii wałów przeciwpowodziowych

Jak podano w komunikacie, w zlewniach dopływów górnej i środkowej Odry przewidywana jest przeważnie tendencja spadkowa stanów wody lub stabilizacja, odcinkami wahania wywołane głównie pracą urządzeń wodnych. Stany wody będą układały się na ogół w strefie wody wysokiej, odcinkami powyżej stanów umownych. Powolne wzrosty stanów wody prognozowane są na dolnej Baryczy. W ujściowych odcinkach dopływów Odry od Głogowa do Słubic stany wody mogą wzrastać z powodu cofki od rosnących stanów wody na Odrze. Na Bystrzycy poniżej zbiornika Mietków stany alarmowe pozostaną znacznie przekroczone, w związku z utrzymywaniem zwiększonego odpływu ze zbiornika Mietków.

 

Zaznaczono, że dalsze zmiany stanu wody na Bystrzycy od zbiornika Mietków do ujścia do Odry będą zależały od pracy zbiornika, a w ujściowym odcinku Bystrzycy stan wody może być dodatkowo podniesiony przez wezbrane wody rzeki Odry.

 

ZOBACZ: Poseł PiS wskazał "źródło tragedii". "Amator na czele państwa"

 

IMGW podkreślił, że względu na spłaszczony kształt fali powodziowej, a co za tym idzie długi okres utrzymywania się powodziowych stanów wody, infrastruktura hydrotechniczna będzie pracowała z najwyższymi obciążeniami przez relatywnie długi czas. Wobec tego, zwiększa się ryzyko awarii wałów przeciwpowodziowych i innych elementów ochrony przeciwpowodziowej. Instytut apeluje o zachowanie ostrożności i reagowanie na wskazania służb.

 

Instytut nie prognozuje opadów deszczu na poniedziałek. We wtorek deszcz może pojawić się w zachodniej Polsce. Z kolei w środę opady będą obejmować obszar północno-zachodniej i południowo-wschodniej części kraju. IMGW przewiduje, że w czwartek najwyższe sumy opadów są prognozowane północno-zachodniej Polsce, a na południowym zachodzie Polski (woj dolnośląskie) prognoza wskazuje na możliwość wystąpienia opadów. W sobotę wystąpienia deszczu można spodziewać się na południowym wschodzie Polski i Wybrzeżu. 

dk / PAP/Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie