"Dochodzi do zatrzymań". Wicepremier o dywersji w czasie powodzi

Polska
"Dochodzi do zatrzymań". Wicepremier o dywersji w czasie powodzi
Wojska Obrony Cyberprzestrzeni
Żołnierze Wojska Polskiego pomagający usuwać skutki powodzi

- W trakcie trwania powodzi też dochodzi do zatrzymań - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o ostatnie akty dywersji i dezinformacji. Wcześniej Wojska Obrony Cyberprzestrzeni wydały ostrzeżenie o "operacji informacyjno-psychologicznej atrybuowanej do Federacji Rosyjskiej".

Szef MON poinformował, że w poniedziałek odbyło się kolegium ds. służb specjalnych, któremu przewodniczył premier Donald Tusk.

Dziennikarze pytali o akty sabotażu i dezinformacji.

 

- Z uwagi na działania, które nasi adwersarze prowadzą od miesięcy (…), oczywiście w trakcie trwania powodzi też dochodzi do zatrzymań. Zostały zatrzymane osoby, w tym jedna, która podawała się za funkcjonariusza Służby Kontrwywiadu Wojskowego (…) i szerzyła informację o planowanym wysadzeniu wałów - relacjonował Kosiniak-Kamysz.

Powódź 2024. "Dużo więcej niż dezinformacja"

Wicepremier zaznaczył, ze fałszywa informacja wywołała wielkie poruszenie w Nysie. Podkreślił, że MON na bieżąco prostował tę wiadomość i wysadzenie wałów nie było planowane na żadnym etapie walki z powodzią.

 

ZOBACZ: Powódź w Polsce. Nowe informacje o stratach. Kwoty rosną w zawrotnym tempie

 

- Jeżeli ktoś mówi o wysadzaniu wałów, to dużo więcej niż dezinformacja. To jest dywersja, sianie paniki na szeroką skalę. Nie tylko wprowadzanie w błąd, ale to jest po prostu bardzo niebezpieczne - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Działania Rosji w czasie powodzi. WOC ostrzega

W niedzielę przed dezinformacją ostrzegały Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, wskazując przy tym na Rosję.

 

"W związku z występującą na terenie południowo-zachodniej Polski sytuacją powodziową, mamy do czynienia z operacją informacyjno-psychologiczną atrybuowaną do Federacji Rosyjskiej. Aparat wpływu stosuje w cyberprzestrzeni technikę selektywnego doboru informacji i dąży do wywołania u adresatów emocji lęku i bezradności" - zaznaczono w komunikacie.

 

ZOBACZ: Powódź w Nysie. Burmistrz obwinia Wody Polskie. "Nie reagowały na błagania"

 

Wojska Obrony Cyberprzestrzeni wskazują, że jednym z elementów operacji jest próba podważenia zaufania do struktur bezpieczeństwa państwa.

 

"Nie ulegaj emocjom i weryfikuj źródła informacji. W szczególności uważaj na treści, które mają wywołać gwałtowne reakcje emocjonalne oparte na obrazach cierpienia i zniszczenia" - wskazano w oświadczeniu WOC.

Jakub Krzywiecki / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie