Opozycja powinna krytykować rządzących w czasie powodzi? Najnowszy sondaż

Polska
Opozycja powinna krytykować rządzących w czasie powodzi? Najnowszy sondaż
PAP/Maciej Kulczyński
Trwa walka ze skutkami powodzi w Polsce

Prawie połowa Polaków uważa, że opozycja nie powinna krytykować rządu w czasie walki z powodzią - wynika z najnowszego sondażu. Z kolei co czwarty ankietowany uważa, że dozwolona jest krytyka, ale tylko w ograniczonym zakresie.

"Czy Pani/Pana zdaniem opozycja powinna krytykować rząd w czasie, gdy trwa walka z powodzią?" - takie pytanie zadano ankietowanym w sondażu dla "Rzeczpospolitej".

 

48,8 proc. badanych odpowiedziało przecząco. 24,4 proc. stwierdziło, że opozycja powinna to robić, ale w ograniczonym zakresie.

 

Z kolei 13,9 proc. uważa, że opozycja powinna krytykować rząd w czasie walki z powodzią. 12,8 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie.

Powódź 2024. Krytyka rządu w czasie powodzi? Polacy wyrazili opinię

Według podziału na płci, ponad połowa kobiet - 53,3 proc. - uznała, że opozycja nie powinna krytykować rządu w czas powodzi. Takie same zdanie wyraziło 43,7 proc. mężczyzn.

 

ZOBACZ: Powódź w Polsce. Kłótnia o działania premiera. "Ponosi osobistą odpowiedzialność"

 

Z badania wynika również, że ponad połowa - 56,2 proc. - mieszkańców dużych miast (powyżej 500 tys. mieszkańców) jest przeciwna krytyce rządu w tym czasie. Mieszkańcy wsi są mniej wyrozumiali dla ekipy rządzącej - krytyki nie popiera 45,6 proc. ankietowanych.

 

Ponadto 56,3 proc. osób z wyższym wykształceniem uważa, że krytyka opozycji w trakcie walki żywiołem nie powinna się zdarzyć. Takie zdanie wyraziło 28 proc. badanych z wykształceniem podstawowym.

 

Badanie zostało wykonane 17-18 września. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.

Powódź 2024. Jarosław Kaczyński: Rząd niestety zawiódł

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skrytykował rząd za działania podejmowane podczas powodzi.

 

"Najbardziej żal jest mi w tej tragicznej sytuacji zwykłych ludzi, którzy w kluczowych momentach nie tylko nie dostali właściwej informacji o zbliżającym się zagrożeniu - a to powinno nastąpić już 10 września - ale w trakcie dramatycznej walki o zabezpieczenie swoich domów, miast i miasteczek zostali pozostawieni sami sobie. I jakie są tego skutki, każdy widzi" - przekazał PAP Kaczyński.

 

ZOBACZ: Nowe informacje ze zbiornika Racibórz. Nieustanny nadzór specjalistów

 

Jego zdaniem "rząd niestety zawiódł". "Nie wykorzystano instrumentów, jakie ma obecna koalicja do skoordynowania całej akcji w zakresie przygotowania zbiorników retencyjnych, czy zapobieżenia niezapowiedzianym zrzutom wody. Zapomniano o wcześniejszym rozlokowaniu służb w miejscach najbardziej zagrożonych, czy dostarczeniu potrzebnego sprzętu. Wiele osób nie zostało przez rząd poinformowanych o ewakuacji" - kontynuował szef PiS.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie