Mocne słowa szefowej Wód Polskich. "Firma ograbiona z pieniędzy"

Podczas niedzielnego posiedzenia sztabu kryzysowego prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie odniosła się do stanowiska gminy Żukowice, który mówił o zaniedbanych wałach przeciwpowodziowych.

- Przychodząc do Wód Polskich zastałam firmę, która została całkowicie ograbiona z pieniędzy. Z panem ministrem (infrastruktury Dariuszem) Klimczakiem cały czas próbujemy wygospodarować środki na to, żeby prowadzić prace - podkreśliła Joanna Kopczyńska.

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki kuł ścianę w Głuchołazach. "Mówił, że lakierki może zniszczyć"

Jak dodała, w tym roku, "mimo bardzo trudnej sytuacji w Wodach Polskich, środki dostępne na koszenie wałów są dwuipółkrotnie wyższe, niż były w zeszłym". - Natomiast nadal nie jest to kwota, która zadowalałby wszystkich - uściśliła.

Powódź 2024. Problemy Wód Polskich. Prezes wskazuje na poprzedników

Kopczyńska wyjaśniła też, że w sprawie utrzymania wałów w Żukowicach obecnie prowadzony jest przetarg. - Rozumiem bolączki samorządowców, rozmawiamy z nimi od początku. Jesteśmy otwarci, znamy te problemy. Natomiast stykamy się z problemami finansowymi związanymi z tym, jak gospodarka finansowa była prowadzona przez poprzedników - powiedziała.

Jak przypomniała, powyższy temat poruszała Najwyższa Izba Kontroli.

ZOBACZ: Jacek Siewiera ocenił działanie państwa w czasie powodzi. Mówił o uśpieniu czujności

Joanna Kopczyńska przed objęciem funkcji szefowej Wód Polskich była od 2021 roku zastępczynią dyrektora ds. Państwowej Służby Bezpieczeństwa Budowli Piętrzących w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowym Instytucie Badawczym.

Natomiast między 2018 i 2021 rokiem piastowała funkcję zastępczyni prezesa Wód Polskich ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym.

WIDEO: "Ma głównie poparcie od osób niegłosujących". Lubnauer wbija szpilkę Sikorskiemu