Tragiczny wypadek w Świętokrzyskiem. Bus z piłkarzami wypadł z drogi

aktualizacja: Polska
Tragiczny wypadek w Świętokrzyskiem. Bus z piłkarzami wypadł z drogi
Facebook/Na Drodze Świętokrzyskie
Bus z piłkarzami uderzył w drzewo w Świętokrzyskiem

Do tragicznego wypadku doszło w Świętokrzyskiem. Bus, który przewoził drużynę piłkarską, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w drzewo. W pojeździe było 19 osób - 17 zawodników, trener i kierowca. Dwie osoby zginęły, kilkanaście jest rannych.

Do wypadku doszło przed godziną 15 między Lechowem a Lechówkiem w gminie Bieliny (woj. świętokrzyskie). 

 

Pojazdem jechała sportowa drużyna juniorów Alitu Ożarów, która wracała w sobotnie popołudnie z meczu z Koroną Kielce.

Świetokrzyskie. Wypadek busa z piłkarzami. Jedna ofiara, wielu rannych

- W busie jadącym krajową trasą numer 74 od Kielc w kierunku Opatowa prócz 65-letniego kierowcy było 17 zawodników w wieku od 16 do 18 lat oraz ich trener - przekazała Interii oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach Małgorzata Perkowska-Kiepas.

 

Rzeczniczka powiedziała, że kierowca z nieznanego powodu stracił panowanie nad kierownicą.

 

- Bus zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 65-letni kierowca nie przeżył - poinformowała policjantka.

 

ZOBACZ: Pędził motocyklem 300 km/h. Policja natrafiła na trop ws. kierowcy

 

Pomocy wymagali trener, którego karetka zabrała do szpitala w Staszowie oraz kilkunastu zawodników. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Po kilku godzinach w szpitalu zmarł 43-letni trener młodych piłkarzy.

 

Krajowa droga numer 74 jest całkowicie zablokowana.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie