Czego potrzeba mieszkańcom Głuchołaz? Burmistrz wyjaśnia

aktualizacja: Polska
Czego potrzeba mieszkańcom Głuchołaz? Burmistrz wyjaśnia
PAP/Michał Meissner/Polsat News
Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz w "Gościu Wydarzeń"

- Środki higieniczne, czyszczące wszelkie, narzędzia typu łopaty, szczotki bardzo grube, wiadra, taczki, to jak najbardziej jest nam w tej chwili potrzebne - apelował burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz w "Gościu Wydarzeń". Włodarz nakreślił sytuację powodziową, jaka obecnie panuje w zarządzanym przezeń mieście.

- W żywność jesteśmy zaopatrzeni, jest bardzo dużo chleba, chciałbym uniknąć sytuacji, w której ten chleb miałby się psuć, mamy tez zapas wody butelkowanej - przekazał Paweł Szymkowicz.

Powódź w Polsce. Jak wygląda sytuacja w Głuchołazach?

Burmistrz poinformował, że w piątek zlikwidowano punkt ewakuacyjny znajdujący się dotychczas w Szkole Podstawowej nr 4. Uczniowie nie będą mogli jednak powrócić do nauki od przyszłego tygodnia, ponieważ placówka pełni obecnie funkcje magazynu.

 

- Chciałem, żeby ta szkoła od poniedziałku rozpoczęła zajęcia dydaktyczne, tak się jednak nie stanie ze względu na znajdujący się tam magazyn z tą ilością rzeczy, które mamy w Głuchołazach, które musimy przetransportować na drugi brzeg - wskazał.

 

Jak dodał Szymkowicz, część z ewakuowanych osób powróciła już do swoich domów. Osoby, które uznały, że ich mieszkania są w bardzo złym stanie, zostały przeniesione do schroniska w Pokrzywnej.

 

ZOBACZ: Próbują uśpić czujność mieszkańców. Nowe zagrożenie w regionie powodzi

 

Burmistrz Głuchołaz wybiega myślą w przyszłość i już dziś martwi się tym, jak sytuacja w mieście wyglądać będzie, gdy pojawią się niższe temperatury. Martwią go szczególnie szkoły, w których zalane zostały piwnice, a wskutek tego kotłownie i piece.

 

- Za miesiąc temperatura wynosić będzie może ok. 10 st., a za dwa miesiąca może spaść pierwszy śnieg (...) Muszę zrobić wszystko, żeby w szkołach mieć nowe piece. Zdobycie możliwości nowego ogrzewania strasznie ułatwi nam życie - ocenił włodarz.

Dwa nowe mosty w Głuchołazach. Wojsko przygotowuje się do budowy przepraw

2. Pułk Inżynieryjny zajmuje się obecnie przygotowaniami do budowy mostów tymczasowych, które mają stanąć na miejscu dwóch przepraw zniszczonych przez powódź. Zanim żołnierze przystąpią jednak do ich stawiania, muszą oczyścić koryto rzeki i przygotować przyczółki.

 

- Z tego, co dzisiaj rano na odprawie meldowało wojsko, elementy mostu są już przygotowane, ze względów logistycznych nie ma jednak miejsca, żeby znajdowały się w pobliżu budowy - wyjaśnił burmistrz.

 

ZOBACZ: Wojsko buduje mosty w Głuchołazach. Wiadomo, kiedy powstaną

 

Jak dodał, sam proces powstawania mostu wynieść może ok. pięciu dni. Zanim zostanie wszczęty, należy zadbać, by w rzece nie zalegały fragmenty poprzedniej konstrukcji.

Burmistrz Głuchołaz zadowolony z decyzji szefa MSWiA

Paweł Szymkowicz bardzo dobrze ocenił decyzję szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka o wyznaczeniu specjalnego pełnomocnika, który ma koordynować pracę służb w mieście. Jak stwierdził, powołany na tę funkcję Arkadiusz Kuśmierski jest głuchołazianinem i świetnie zna teren oraz mieszkańców.

 

WIDEO: Czego potrzeba mieszkańcom Głuchołaz? Burmistrz wyjaśnia

 

 

Burmistrz przyznał, że dzięki tej zmianie z jego karku zdjęte zostanę niektóre obowiązki, dzięki czemu będzie mógł w pełni poświęcić się pracy samorządowca. Już w piątek odbył spotkanie z dyrektorami szkół i przedszkoli na terenie gminy. 

 

ZOBACZ: O włos od tragedii. Relacje poszkodowanych powodzian

 

- To tylko świadczy o jakiejś synergii, jakiejś współpracy pomiędzy rządem, zarządzaniem kryzysowym i samorządem - orzekł. Na koniec rozmowy w "Gościu Wydarzeń", burmistrz zwrócił się do widzów. - Zapraszam w przyszłości do Głuchołaz - powiedział.

Powódź w Polsce. Raport IMGW

Według danych przedstawionych przez przedstawicieli IMGW i Wód Polskich w piątek rano, sytuacja powodziowa się stabilizuje. We Wrocławiu woda powoli zaczyna opadać. Niewielkie wzrosty obserwowane są poniżej na Odrze, na pograniczu woj. dolnośląskiego i lubuskiego.

 

ZOBACZ: Pomoc dla powodzian. Wojsko oznacza punkty na mapach Google

 

Prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że lokalnie dochodzi do przeciekania wałów, ale nie są to duże uszczerbki. Jej zdaniem, wraz ze spływaniem fali kulminacyjnej w dół Odry możliwe są m.in. lokalne podtopienia na terenach wzdłuż rzeki w woj. zachodniopomorskim.

 

Poprzednie wydania programu "Gość Wydarzeń" można zobaczyć TUTAJ.

Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie