Podczas umacniania wałów odnaleziono pocisk. MON: poważne zagrożenie
"Podczas umacniania wałów przeciwpowodziowych w miejscowości Stradów ujawniono pocisk artyleryjski" - przekazało Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort podkreślił, że znaleziskiem zajęli się saperzy. Jednocześnie zwrócono uwagę, że podczas powodzi dochodzi nie tylko do zniszczeń, ale także odkrycia wielu niebezpiecznych przedmiotów, które były w ziemi od lat.
Na nietypowe znalezisko trafiono w środę wieczorem. "Podczas umacniania wałów przeciwpowodziowych w miejscowości Stradów ujawniono pocisk artyleryjski, który został podjęty przez nasz patrol saperski" - przekazało w czwartek Ministerstwo Obrony Narodowej.
Umacniali wały. Trafili na pocisk artyleryjski
Resort podkreślił, że powódź to nie tylko żywioł, który niszczy wszystko co spotka na swojej drodze. "Powódź nie tylko niszczy, ale też odkrywa to, co od wielu lat kryło się pod ziemią. Niewybuchy, czyli 'zardzewiała śmierć', jak określają je żołnierze, to poważne zagrożenie " - ostrzega MON. "Ich neutralizacja to także nasze zadanie" - dodano w komunikacie.
Jednocześnie resort podkreśla, że żołnierze wciąć biorą aktywny udział w działaniach podejmowanych na terenach ogarniętych powodzią. Z najnowszych informacji wynika, że szpital polowy w Nysie przyjmuje już pacjentów.
ZOBACZ: Zmiana sytuacji w Nowogrodzie Bobrzańskim. "Woda rosła nam w oczach"
Ponadto przekazano, że trwają przygotowania do rozpoczynającej się w poniedziałek operacji "Feniks". Będzie to operacja "wielotygodniowej obecności wojska w celu dokonania działań związanych z odbudową zniszczeń po powodzi".
MON podkreśla też, że powódź to nie tylko straty materialne, ale i te psychiczne. "W trosce o zdrowie osób poszkodowanych w powodzi wraz z Naukową i Akademicką Siecią Komputerową (NASK) zdecydowaliśmy o wzmocnieniu obsady linii z pomocą psychologiczną". Telefon zaufania jest czynny całodobowo. Dorośli powinni konstatować się pod numer 116 123, a młodzież w kryzysie emocjonalnym 116 111.
Czytaj więcej