Zielona Góra obawia się najgorszego. "Gromadzimy worki z piaskiem"
W Zielonej Górze odbyło się zebranie miejskiego sztabu kryzysowego. W trakcie poinformowano o przygotowanym planie na wypadek ewakuacji mieszkańców z miasta. - Najważniejsze jest bezpieczeństwo - powiedział prezydent Marcin Pabierowski.
Zielona Góra na odcinku około 4,5 kilometra graniczy z Odrą. Rzeka zagraża miejscowościom Jany, Zawada, Krępa i Stożne, które po połączniu w 2015 r. gminy z miastem znajdują się w dzielnicy Nowe Miasto. Sytuacja na Odrze jest monitorowana.
Podczas zebrania sztabu kryzysowego poinformowano o przygotowanym planie na wypadek ewakuacji mieszkańców. Najbliżej Odry leży miejscowość Stożne, której mieszkańcy zostali proszeni o stałe śledzenie komunikatów powodziowych.
Powódź 2024. Sztab kryzysowy w Zielonej Górze
Zielona Góra szykuje się na falę kulminacyjną. - Na bieżąco uzupełniamy stany magazynów powodziowych. Gromadzimy worki z piaskiem - podał Dariusz Mach, dyrektor departamentu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego zielonogórskiego urzędu miasta.
ZOBACZ: Apel premiera do mieszkańców Wrocławia. "Najważniejsza sprawa"
Na razie nie ma powodów do niepokoju. - Nie możemy sobie jednak pozwolić na lekceważenie żywiołu, ponieważ konsekwencje mogłyby okazać się poważne - powiedział Mach.
Zmieniły się prognozy pogody. - Nie są tak optymistyczne, jak kilka dni temu. Do końca tygodnia musimy być przygotowani - dodał dyrektor.
Zielona Góra. Sytuacja powodziowa monitorowana
Prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski jest w kontakcie z zespołem specjalistów monitorujących sytuację powodziową.
- Chcemy mieć pewność, że niczego nie przegapiliśmy i zrobiliśmy wszystko, co możliwe, żeby pomóc mieszkańcom. Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców - powiedział.
Czytaj więcej