Wielka ewakuacja Lewina Brzeskiego. "90 proc. miasta pod wodą"
Mieszkańcy Lewina Brzeskiego są odcięci od świata. Trwa ewakuacja pontonami, łodziami, śmigłowcami i ciężkim wojskowym sprzętem. - Sytuacja jest bardzo trudna, 90 proc. miasta jest pod wodą - wskazał w rozmowie z Polsat News major Roman Fijałkowski.
Lewin Brzeski to miejscowość na Opolszczyźnie, która znajduje się w "kleszczach" między dwoma rzekami: Odrą i Nysą Kłodzką. We wtorek do miasta zaczęła się wdzierać woda.
- Przez wały przelała się niestety Nysa Kłodzka, wypełniła wodą miasto i na ten moment ciężko powiedzieć, kiedy ta woda zejdzie - przekazał na antenie Polsat News major Roman Fijałkowski z 1. Brzeskiego Pułku Saperów.
Kryzysowa sytuacja w Lewinie Brzeskim. W ewakuacji pomaga wojsko
W mieście nie ma prądu i łączności. W ewakuacji mieszkańców pomaga wojsko, które pracuje na każdym sprzęcie, do którego ma dostęp.
- Mamy do dyspozycji dwa PTS-y, czyli dwie amfibie, sześć łodzi płaskodennych, saperzy z pierwszego pułku dokonują ewakuacji mieszkańców i dostarczają żywność osobom, które pozostały w domach - informuje w rozmowie z nami major Fijałkowski. W akcji uczestniczy 50 żołnierzy oraz saperzy z Niska i Dęblina.
ZOBACZ: Poruszający widok na zalanej drodze. Z lasów uciekają sarny
Nie wszyscy chcą się jednak poddać ewakuacji. - My nie możemy zmusić do tego mieszkańców. Nie mniej jednak namawiamy i rekomendujemy, żeby to zrobili - wyjaśnia wojskowy.
Jak wskazał, pozostawionych samym sobie mieszkańców może być więcej, ponieważ łączność telefoniczna jest niestabilna. - Gdy się popłynie tam, gdzie jest miasto pod wodą, to łączność zanika - powiedział.
ZOBACZ: W nocy woda wdarła się do Żagania. "Walczymy o życie mieszkańców"
- Mamy również grupę zadaniową, która działa w samym Brzegu, bo przez Brzeg przepływa Odra i nasi saperzy działają tam przy umacnianiu wałów, żeby ochronić miasto - dodał. Dla wielu z żołnierzy okoliczne, zalewane miejscowości są tymi, w których żyją na co dzień. - Sytuacja jest bardzo trudna, 90 proc. miasta jest pod wodą - podsumował.
Czytaj więcej