Zbiórka dla powodzian. Polacy ruszyli z pomocą, zbierają żywność i pieniądze

Polacy niejednokrotnie jednoczyli się w przypadku zagrożenia i tragedii. Tak jest również tym razem. Mimo że woda wciąż stoi w wielu miastach, a kolejne szykują się na nadejście wielkiej wody to jednak już ruszyły pierwsze zbiórki dla powodzian. 

Poszkodowani podkreślają, że potrzebują tak naprawdę wszystkiego. Wiele osób straciło dobytek całego życia. Jednak wśród najpilniejszych potrzeb są m.in. środki ochrony, higieniczne, woda pitna i sucha żywność. W organizację zbiórki zaangażował się m.in. Rafał Trzaskowski.

Zbiórka dla powodzian. Rafał Trzaskowski zaapelował do warszawiaków 

"Naszym pierwszym odruchem jest solidarność. Po kontakcie z gminami poszkodowanymi przez powódź podjąłem decyzję, że zwrócę się do Rady Warszawy o przekazanie środków finansowych na odbudowę dla Kłodzka i Nysy na wskazane przez gminy projekty" - poinformował za pomocą mediów społecznościowych.

ZOBACZ: Woda zalewa centrum Nysy. Wojsko ruszyło na pomoc strażakom

Jednocześnie przekazał, że Warszawa rozpoczyna zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, które będą na bieżąco transportowane do potrzebujących.

"Rzeczy można przekazywać do magazynu Stacji Uzdatniania Wody 'Filtry' - wjazd przez bramę od ul. Raszyńskiej" - poinformował dodając, że od poniedziałku zbiórka będzie prowadzona także we wszystkich urzędach dzielnic.

Po kilku godzinach prezydent Warszawy dodał zdjęcie, na którym widać zgrzewki wody. "Mieszkańcy Warszawy jak zwykle pokazują swoje wielkie serca. Kilka godzin temu ogłosiliśmy zbiórkę darów dla osób poszkodowanych przez powódź i natychmiast ruszyliście z pomocą. Warszawianki i warszawiacy, dziękuję!"  - napisał.

Zbiórka dla powodzian. Idzie pomoc z Wielkiej Brytanii

Nie tylko Warszawa zaangażowała się w pomoc poszkodowanym. W internecie powstają liczne zbiórki finansowe. Jedną z nich wspierają Polacy zamieszkujący Wielką Brytanię. "W obliczu klęski powodziowej w ojczyźnie Polacy w Wielkiej Brytanii pomagają Rodakom, którzy walczą z żywiołem. Wielu z nas pochodzi z zalanych okolic lub ma tam rodziny. Pomagajmy" - czytamy w opisie zbiórki. 

Na pomoc zebrano już ponad 209 tys. złotych, a kwota stale rośnie. 

ZOBACZ: Woda na tamie w Jarnołtówku przelewa się górą. "Sytuacja jest krytyczna"

W pomoc zaangażowało się także m.in. miasto Kalisz. Prezydent Krystian Kinastowski podkreślił, że żywioł zniszczył dorobek życia wielu osób na południu Polski. "Dlatego okażmy solidarność. Pomóżmy mieszkańcom Kłodzka, Głuchołaz, Lądka Zdroju oraz wielu innych miast i gmin, dotkniętych powodzią - przekazał. 

Wskazał, że najpotrzebniejsze są butelkowana woda pitna, żywność o długim terminie przydatności do spożycia, środki czystości i higieny osobistej, karma dla zwierząt. Produkty można dostarczać do obiektów Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji: przy ul. Łódzkiej 29 oraz do hali Arena przy ul. Wyszyńskiego 22-24, w godzinach od 7 do 21

Trwa zbiórka dla powodzian. Jest krok resortu finansów

Informacje o organizacji zbiórek zamieścili również m.in. wojewoda zachodniopomorski, europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, poseł PiS Tobiasz Bocheński czy były szef MON Mariusz Błaszczak.

ZOBACZ: Dramatyczna sytuacja w Nysie. Trwa ewakuacja

Obojętne nie pozostało również Ministerstwo Finansów. "Wprowadzamy stawkę 0 proc. VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym wskutek powodzi" - poinformował po godzinie 17 na X minister Andrzej Domański. 

"Stawką w wysokości 0 proc. objęte będą darowizny przekazane od 12 września do 31 grudnia 2024 za pośrednictwem Organizacji Pożytku Publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i RARS. Projekt rozporządzenia trafił dziś do pilnych konsultacji międzyresortowych" - dodał. 

WIDEO: Ryszard Czarnecki komentuje zawieszenie w PiS. "Robią wszystko, żeby nie przegrać"