Dramatyczny apel komendanta. "Ewakuujcie się najszybciej, jak możecie"
W Jarnołtówku woda zaczęła przelewać się górą tamy. Istnieje duże ryzyko pęknięcia zapory. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że Komendant PSP w Prudniku zapowiedział gotowość służb do wycofania. - Bardzo proszę potraktujcie to poważnie, ewakuujcie się - zaapelował bryg. mgr inż. Krzysztof Wiciak.
Chwilę po godz. 17 w niedzielę opolska policja wydała komunikat ws. sytuacji w miejscowości Jarnołtówek. "Przecieka tam na zbiorniku retencyjnym. Prosimy nie podchodzić do działań służbowych" - czytamy we wpisie na social mediach. Jednocześnie podkreślono, że trwa pilna ewakuacja mieszkańców, ale także okolicznych wsi.
Jarnołtówek. Pilny apel komendanta. "Ewakuujcie, jak możecie"
Jeśli tama pęknie - a może dojść do takiej sytuacji - woda zaleje nie tylko Jarnołtówek, ale także m.in. Prudnik. Burmistrz Grzegorz Zawiślak zaapelował do mieszkańców. - Mam ważny komunikat, od tego zależy wasze życie - powiedział w nagraniu a następnie poinformował, że oddaje głos Komendantowi Powiatowej Straży Pożarnej w Prudniku.
ZOBACZ: Woda zalewa centrum Nysy. Wojsko ruszyło na pomoc strażakom
- Mieszkańcy Moszczanki i Łąki Prudnickiej jak najszybciej się ewakuujcie. Mam informacje, że jest przebicie na wale w Jarnołtówku i tama jest zagrożona. Może dojść do jej zerwania. Bardzo proszę potraktujcie to poważnie, ja również muszę mieć w gotowości moje służby do pełnego wycofania - zapowiedział bryg. mgr inż. Krzysztof Wiciak.
Głos zabrał również starosta. - Teraz już nie można tracić czasu na zastanowienie, na jakieś dylematy. Trzeba wyjeżdżać z Łąki, z Moszczanki, bo jeśli tama zostanie przerwana wasze domy zostaną zniszczone, a wasze życie będzie bardzo zagrożone. Zapewnimy zakwaterowanie w szkołach, ale pozostawanie w Moszczance i Łące Prudnickiej stanowi zagrożenie dla życia - tłumaczył.
Z kolei burmistrz podkreślił, że apel dotyczy nie tylko mieszkańców Moszczanki i Łąki Prudnickiej, ale także Prudnika, Jarnołtówka i Pokrzywnej.
Policja apeluje. "Nie zostawimy Was nigdy"
Opolska policja podkreśliła, aby mieszkańcy współpracowali ze służbami i nie czekali z opuszczenie swoich domów. "Jeśli jesteście z zagrożonych rejonów i zapadnie decyzja o ewakuacji, nie zwlekajcie. Nie zostawimy Was nigdy, ale gdy przyjdzie woda, akcja ratunkowa może być wyjątkowo trudna. To narażanie życia tych, którzy niosą pomoc" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ: Głuchołazy. Mieszkanka o ewakuacji. "To były ułamki sekund"
Z kolei Wody Polskie informują, że aktualnie zbiornik w Jarnołtówek jest poważnym problemem. - Największy niepokój spośród pracujących obiektów hydrotechnicznych budzi obecnie zbiornik Jarnołtówek - powiedziała w niedzielę w Katowicach prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska.
Czytaj więcej