Śmigłowce w akcji, ludzie na dachach. Dramatyczne nagranie z ewakuacji

aktualizacja: Polska Michał Lao / mak / Polsatnews.pl
Śmigłowce w akcji, ludzie na dachach. Dramatyczne nagranie z ewakuacji
Dowództwo Generalne
Śmigłowce ewakuują powodzian. Nagrania z akcji

Biały materiał na dachu budynku zupełnie odciętego od świata dał sygnał służbom, że w środku są ludzie pilnie oczekujący na pomoc. Dowództwo Generalne pokazało dramatyczne nagranie ewakuacji osób z terenów między Stroniem Śląskim a Kłodzkiem.

Dowództwo Operacyjne zamieściło film pokazujący ewakuację z jednego z budynków. Na jego dachu widniała biała "flaga", która dała sygnał wojskowym o pilnej potrzebie pomocy. Budynek otoczony jest wodą z wartkim nurtem. Jeden z wojskowych zjechał do niego po linie, do której następnie podpinał potrzebujących. Następnie byli oni wciągani na pokład śmigłowca. 

 

Śmigłowce podejmują ludzi z dachów. Dramatyczne nagrania

W sumie śmigłowcem ewakuowano 10 mieszkańców i dwa psy z terenów położonych na odcinku Stronie Śląskie - Kłodzko.

 

 

- W Kotlinie Kłodzkiej i Stroniu Śląskim śmigłowce ewakuują ludność, bo inny sposób ewakuacji jest w tej chwili niemożliwy - tłumaczył w niedzielę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że w wielu miejscach niemożliwe jest użycie transporterów, bo nurt wody jest zbyt silny.

Władysław Kosiniak-Kamysz o powodzi: Uruchomione są wszystkie siły i środki

- Najtrudniejsza sytuacja na ten moment jest w województwie dolnośląskim i opolskim. Kotlina kłodzka, Stronie Śląskie to miejsca, które wymagają największego wsparcia. Uruchomione są wszystkie siły i środki, zarówno straży pożarnej, policji, jak i wojska -  wskazał Kosiniak-Kamysz.

 

ZOBACZ: Nysa znika pod wodą. Burmistrz: przenieście się na wyższe piętra

 

W rejon dotknięty powodzią zmierzają kolejne jednostki wojskowe. - Wszędzie tam, gdzie wojewodowie wystąpili, tak jak wojewoda opolska, z zapotrzebowaniem na kolejne jednostki, żołnierze będą do dyspozycji - zapewnił szef MON.

 

Do powodzian śmigłowce wysłała również policja. To Black Hawki i maszyny Bell-407.

 

Ewakuacja z zalanych terenów. Jak wezwać pomoc, śmigłowiec?

Na zalanych terenach często nie ma prądu, może nie działać też sieć komórkowa. Mimo to można zasygnalizować służbom o pilnej potrzebie pomocy. 

 

ZOBACZ: To nie koniec ulew. Pilny alert RCB

 

Jak wezwać służby? Należy wywiesić odpowiednie flagi. Białą sygnalizuje konieczność ewakuacji, czerwona potrzebę pomocy medycznej, a niebieska żywności i wody.  

 

Podniesienie dwóch rąk ku górze również sygnalizuje potrzebę pomocy.

 

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie