Dramatyczna sytuacja na Południu Polski. 2 tys. nocnych interwencji

Polska
Dramatyczna sytuacja na Południu Polski. 2 tys. nocnych interwencji
Państwowa Straż Pożarna
Straż Pożarna nie nadąża z interwencjami

Tylko w nocy straż pożarna odnotowała ponad 2 tys. interwencji. Najwięcej - aż tysiąc, przyjęto w woj. śląskim, gdzie wzbiera coraz więcej rzek. Kilka tysięcy osób jest także odciętych od prądu

W sobotę Państwowa Straż Pożarna odnotowała ponad 6,4 tys. Interwencji i zdarzeń związanych z ulewami i powodziami. Sytuacja była równie nieciekawa w nocy z soboty na niedzielę. Tylko o od północy do 6:00 rano otrzymano ponad dwa tys. kolejnych zgłoszeń.

Ponad 2 tys. nocnych interwencji

St. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, powiedział na antenie Polsat News, że obecnie nagorzej jest w woj. śląskim.

 

- Od północy do 6:00, tylko przez 6 godzin, odnotowaliśmy ponad 2300 kolejnych zgłoszeń i zdarzeń związanych z sytuacją pogodową. Najwięcej interwencji było w woj. śląskim. Trudna sytuacja jest także w woj. dolnośląskim i opolskim, bo są wezbrania w rzekach - powiedział na antenie Polsat News.

 

ZOBACZ: W Lądku-Zdroju rzeka płynie drogami. "Nie ma już na co czekać"

 

Zagrożona jest Kotlina Kłodzka, gdzie kilka rzek dramatycznie wezbrało i zaczęło dochodzić do podtopień. Sytuacja będzie się utrzymywać. 


Rzecznik dodał, że w wielu miejscach poziom wód się stabilizuje, a szczyt opadów właśnie mija. Nie oznacza to jednak, że zagrożenie zniknie.

 

- Liczymy na stabilizację - ta woda będzie wysoka, ale będzie na tyle stabilnie, że nie będzie się dodatkowo pogarszała sytuacja, że nie będzie podtopień - dodał.

 

ZOBACZ: Wojewoda wzywa wojsko na pomoc. "Wyzwania są zbyt duże"

 

 

Kilka miejscowości jest pozbawionych prądu, a straż interweniuje także w związku z przewracającymi się drzewami.

 

Do najbardziej potrzebujących pomocy miejsc zjeżdżają jednostki z innych województw m.in. z pomorskiego czy mazowieckiego. "Strażaków jest liczba wystarczająca, ale trzeba mieć dodatkowe środki" - dodał rzecznik.

 

ZOBACZ: Trwa walka o most w Głuchołazach. Woda napiera z każdą godziną

 

IMGW wydał najwyższy stopień ostrzeżenia hydrologicznego dla południowej i południowo zachodniej Polski.

 

Alerty drugiego stopnia obowiązują dla Podkarpacia, centrum, Mazowsza i rejonu Żuław Wiślanych. Z kolei ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczą m.in. Lubelszczyzny i południowej części Podlasia.

Aldona Brauła / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie