Dramatyczna sytuacja na Opolszczyźnie. Woda pokazała swoją siłę

aktualizacja: Polska
Dramatyczna sytuacja na Opolszczyźnie. Woda pokazała swoją siłę
Sołectwo Morów/Facebook/Marcin Bielecki/PAP
Woda przerwała kładkę we wsi Morów

We wsi Morów (gmina Nysa) pod naporem wody przerwała się kładka na rzece Mora. Wcześniej w sobotę ewakuowano mieszkańców wsi. Zalane są posesje. Sytuacja na Opolszczyźnie z godziny na godzinę staje się coraz poważniejsza.

Na południu województwa opolskiego w związku z ciągłymi opadami deszczu sytuacja wciąż się pogarsza.

 

Po wyjściu z koryta rzeki Mory ewakuowano mieszkańców kilku posesji we wsi Morów. W Głuchołazach, gdzie poziom rzeki Białej Głuchołaskiej przekroczył poziom alarmowy, ewakuowanych zostało kilkuset mieszkańców miasta.

Opolskie. Ewakuacja mieszkańców, zalane posesje. Woda przerwała kładkę

W nocnej ewakuacji mieszkańców pomagali m.in. druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyszkowie Śląskim. Jak informowali zalane są posesje i droga dojazdowa do wsi.

 

ZOBACZ: Ewakuacja mieszkańców gminy Kłodzko. Zagrożenie powodzią wzrosło

 

Sołectwo Morów poinformowało w mediach społecznościowych, że pod naporem wody przerwała się kładka na rzece Mora.

 

W Nysie premier Donald Tusk ma wziąć udział w odprawie ze służbami w związku z aktualną sytuacją powodziową.

"Najbliższe godziny będą kluczowe". Wielka akcja służb

Wcześniej na miejscu był minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Jak mówił w powiecie nyskim sytuacja jest najpoważniejsza. - Najbliższe kilkanaście, kilkadziesiąt godzin będzie kluczowe w kontekście sytuacji powodziowej - ostrzegał. 

 

Intensywne opady, jakie przyniósł ze sobą Niż Genueński od wielu godzin podnoszą stan wód m.in. w Czechach i na Dolnym Śląsku. Sytuacja jest szczególnie trudna na południu województwa opolskiego.

Marta Stępień / mak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie