"Powinniście stać się Polską Pacyfiku". Amerykanka chwali Warszawę na międzynarodowych salonach

Świat
"Powinniście stać się Polską Pacyfiku". Amerykanka chwali Warszawę na międzynarodowych salonach
AP/Chiang Ying-ying
Amerykańska dyplomatka Kelly Craft zachęciła Tajwan do wzięcia przykładu z Polski

- Tajwan powinien stać się Polską Pacyfiku – powiedziała była amerykańska dyplomatka USA Kelly Craft na konferencji bezpieczeństwa w Tajpej. Wskazała, że dzięki pogłębianiu więzi z Ameryką Polska "sama staje się potęgą militarną". Te słowa można powiązać z wypowiedziami Donalda Trumpa, w których zarzucał on sojusznikom USA w Azji i Europie spychanie ciężaru finansowego na jego kraj.

- To jest model dla Tajwanu. Powinniście stać się Polską Pacyfiku - powiedziała na międzynarodowej konferencji bezpieczeństwa w Tajpej Kelly Craft, była ambasadorka USA przy ONZ. Dodała, że Polska "to naród, który, pogłębiając więzi obronne z Ameryką, sam przeobraża się w potęgę militarną, której żaden naród nie ośmieliłby się zagrozić".

Dyplomatka USA o Polsce: Przeobraża się w potęgę militarną

Craft pełniła funkcję przedstawicielki USA przy ONZ w latach 2019-2021. Była dyplomatka z Partii Republikańskiej oceniła podczas konferencji, że Tajwan nie przeznacza odpowiednio dużo środków na samoobronę i powinien dokonać "historycznych inwestycji obronnych". Jak zrelacjonował "Focus Taiwan", to, w jej ocenie, jedyna szansa, aby Tajwan zdołał powstrzymać Chiny przed ewentualną inwazją.

 

Zdaniem Craft, Donald Tump wygra listopadowe wybory prezydenckie w USA, a po powrocie do Białego Domu "będzie oczekiwał pewnych rzeczy od naszych przyjaciół i sojuszników na całym świecie, a szczególnie przyjaciół takich jak Tajwan, którzy są zagrożeni".

 

- Będzie oczekiwał, że (Tajwan) wniesie swój wkład jako partner w sprawach bezpieczeństwa - podkreśliła była dyplomatka.

 

ZOBACZ: Chiny gotowe do ataku na Tajwan. Jasna deklaracja chińskiego admirała

 

Craft zwróciła uwagę, że w 2025 roku "Tajwan wyda mniej niż 20 mld dol. na obronę, czyli około 2,4 proc. swojego PKB, z kolei Chiny wydadzą 230 mld dol., ponad 10 razy więcej". Dodała, że tajwańskie wojsko liczy 190 tys. żołnierzy, co stanowi mniej niż jedną dziesiątą liczebności armii Chin.

Rośnie napięcie. Dyplomatka USA zachęca Tajwan do inwestycji

Zdaniem wielu, atak Chin na Tajwan jest nieunikniony. Admirał John Aquilino, szef amerykańskiego Dowództwa Indo-Pacyfiku, ocenił pod koniec czerwca, że "chińskie wojsko prawdopodobnie będzie przygotowane do ataku na Tajwan w 2027 roku"

 

- W obliczu zagrożenia, Tajwan musi zrobić więcej w celu swojej własnej obrony - podkreśliła dyplomatka. 

 

W swoim przemówieniu Craft porównała Tajwan z Polską, która jeszcze do niedawna przeznaczała ok. 2,4 proc. PKB na obronę. W tym roku suma ta zostanie niemalże podwojona, do ponad 4 proc. PKB, a cel na kolejny rok wynosi 5 proc. Jak wyjaśniła, te decyzje stanowią następstwo inwazji Rosji na Ukrainę.

 

ZOBACZ: Rośnie napięcie między Chinami a Tajwanem. Kilkadziesiąt myśliwców w pobliżu wyspy

 

- Inwestycje nie tylko zwiększą zdolności wojskowe Tajwanu, ale także zademonstrują zaangażowanie i gotowość do poświęceń w obronie wolności i stylu życia. Jeśli wykonacie swoją część, wierzę, że Ameryka również wykona swoją część - zadeklarowała była dyplomatka.

 

Dotychczas Donald Trump wielokrotnie krytykował sojuszników USA w Europie i Azji za niewystarczające wydatki na obronę. Zarzucał im spychanie ciężaru finansowego na jego kraj.

 

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - powiedział w lipcowym wywiadzie dla agencji Bloomberga.

Pola Kajda / pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie