Wielka wpadka Tramwajów Warszawskich. W pojazdach roi się od błędów

Polska Wiktor Kazanecki / sgo / Polsatnews.pl
Wielka wpadka Tramwajów Warszawskich. W pojazdach roi się od błędów
Facebook/Tramwaje Warszawskie

Choć Narutowicz to nazwisko, w warszawskich tramwajach zapisuje się je teraz małą literą. "Oberwało" się też dzielnicom Bemowo czy Żoliborz, z nazw których też zniknęły wielkie znaki. Zdziwieni masą ortograficznych błędów mogą być ponadto kolejarze, widząc skrót "Pkp". Miejska spółka przyznaje w rozmowie z polsatnews.pl, że doszło do pomyłek, ale nie da się ich poprawić w ciągu jednego dnia.

Pasażerowie Tramwajów Warszawskich dostrzegli w ostatnich dniach, że na zewnętrznych i wewnętrznych wyświetlaczach zmieniła się forma napisów. Dotychczas nazwy przystanków oraz kierunki zapisywano wielkimi literami, chociażby "ANNOPOL". Teraz wprowadzono mniejszą czcionkę, dlatego na czole szynowych pojazdów widzimy przykładowo kierunek "Gocławek".

 

ZOBACZ: Afera na Śląsku. 17-latek za kierownicą autobusu miejskiego

 

Byłaby to drobna korekta, gdyby nie to, że stołeczna komunikacja miejska nie uniknęła wpadki. W nazwach przystanków oraz pętli skurczyły się bowiem wszystkie litery, poza pierwszymi - także te, które nie powinny. Na świetlnych tablicach w tramwajach roi się obecnie od ortograficznych błędów.

Dziesiątki ortograficznych błędów w tramwajach. Małą literą nawet nazwiska

Podróżni widzą więc nazwę "Plac szembeka", chociaż Szembek to nazwisko XIX-wiecznego generała. Podobnie "potraktowano" wszystkie inne nazwiska, które znalazły się po słowach takich, jak "Aleja", "Rondo", "Park", "Fort" lub czyimś imieniu.

 

Tablica w tramwaju linii Wiktor Kazanecki
Tablica w tramwaju linii "6" z błędem w nazwisku Szembeka

 

Na tym pomyłki się nie kończą, bo małą literą zapisywane są także nazwy dzielnic lub osiedli, a także obiektów w Warszawie. Mamy tym samym niepoprawnie zapisane m.in. "Metro młociny", "Dworzec centralny", "Teatr komedia", "Zajezdnia praga" albo "Nowe bemowo".

 

Ortograficzni puryści mogą czuć też dyskomfort, gdy spostrzegą, jak zmieniły się skróty zapisywane wielkimi literami. "PKP Koło" stało się "Pkp koło", a w miejscu "Podleśnej-IMGW" mamy teraz "Podleśną-imgw". Niepoprawne są ponadto skrócone nazwy uczelni: "Awf" czy "Uksw".

 

Wyświetlacz z błędami w linii Wiktor Kazanecki
Wyświetlacz z błędami w linii "24"

 

"Słabo to wygląda, amatorsko". Tramwaje Warszawskie: Poprawimy nazwy

Wprowadzona z masą uchybień korekta nie umknęła miłośnikom publicznego transportu. "Dzisiaj to nawet nazwy własne pisane są z małych liter np. 'Dworzec gdański', 'Dworzec wschodni', 'Plac narutowicza'... Słabo to wygląda, amatorsko" - skomentował jeden z nich na internetowym forum Wawkom.

 

ZOBACZ: Zmiany w rozkładzie jazdy pociągów. Rekordowo szybkie połączenia

 

Tramwaje Warszawskie zdają sobie sprawę z pomyłki. Jak przekazał polsatnews.pl rzecznik spółki Witold Urbanowicz, niepoprawne dane o przystankach pochodzą z bazy Zarządu Transportu Miejskiego. - Problem został zidentyfikowany, nazwy zostaną poprawione - zadeklarował. 

 

Nazwy przystanków w tramwaju linii Wiktor Kazanecki
Nazwy przystanków w tramwaju linii "6"

 

Jak dodał, ortograficzne błędy będą pojawiać się jeszcze przez kilka dni, bo nowych danych nie da się wprowadzić we wszystkich tramwajach od razu. Sprawy nie przyspiesza fakt, iż w poszczególnych modelach pojazdów zainstalowano różne systemy informacji pasażerskiej. To ponadto nie pierwsze językowe zamieszanie wokół określeń w warszawskiej komunikacji miejskiej.

Spór o "kreseczkę". Stacja metra Ratusz Arsenał bez dywizu

W 2001 roku przy placu Bankowym otwarto stację pierwszej linii metra "Ratusz", a pięć lat później - na prośbę kombatanckiego stowarzyszenia i za aprobatą ówczesnych władz miasta - zmieniono jej nazwę na "Ratusz Arsenał", by akcję pod Arsenałem z czasów II wojny światowej.

 

Do dziś kontrowersje wzbudza jednak przyjęty wtedy oficjalny zapis bez dywizu (-). Prof. Mirosław Bańko z Uniwersytetu Warszawskiego pisał dekadę temu na stronie PWN, że brak tego interpunkcyjnego znaku jest dyskusyjny. Czasem jednak zdarza się, że w niektórych publikacjach, ogłoszeniach czy informatorach stołecznego ZTM "kreseczka" między słowami "Ratusz" i "Arsenał" jednak się pojawia.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie