Odkrycie na Westerplatte. "Kapsuła czasu" w leju po bombie

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku poinformowało, że podczas prac archeologicznych na Westerplatte dokonano wyjątkowego znaleziska.

ZOBACZ: Sukces krakowskich archeologów. Jedno z ważniejszych odkryć w Polsce

W leju po bombie zrzuconej podczas nalotu Luftwaffe 2 września 1939 roku znaleziono emaliowaną tabliczkę pochodzącą prawdopodobnie z drzwi jednego z administracyjnych pomieszczeń któregoś z budynków Wojskowej Składnicy Tranzytowej. 

"Kapsuła czasu" na Westerplatte. Znalazła się w leju po bombie

Jak podkreślono, eksponat jest zachowany w świetnym stanie. "Po niezbędnych pracach konserwacyjnych, ten wyjątkowy zabytek trafi na przygotowywaną obecnie wystawę archeologiczną Muzeum Westerplatte, której otwarcie zaplanowano na przyszły rok" - podano.

To jednak nie wszystko. Lej okazał się prawdziwą "kapsułą czasu", ponieważ oprócz tabliczki odnaleziono w nim duże ilości ołowianych plomb, mundurowych guzików, haków, różnego rodzaju narzędzi, szklanych butelek, kałamarzy oraz elementów wyposażenia budynków, w tym klamek, zamków, włączników czy gniazdek elektrycznych.

Wynika to z faktu, że po zakończonych walkach opisywany lej, podobnie jak wiele innych, został wykorzystany przez Niemców jako gotowy dół śmietnikowy. W wyniku porządkowania terenu Westerplatte po bitwie, do leja trafiły wszelkie rzeczy, które zostały uznane za niepotrzebne, jak również gruz i inne materiały ze zniszczonych podczas walk budynków.

ZOBACZ: Wyjątkowe odkrycie w Afryce. Ledwo mieści się w dłoni

Muzeum podało, że "eksplorowany przez archeologów lej, którego średnica wynosiła niemal 11 metrów, a całkowita głębokość może dochodzić nawet do 3 metrów, jest efektem wybuchu bomby o wagomiarze 250 kg".

WIDEO: Polska nie zapłaci migrantom. Błyskawiczna reakcja w studiu