Cios dla Donalda Trumpa. Na chwilę przed debatą zniknął z prestiżowej listy

Świat Agata Sucharska / sgo / Polsatnews.pl
Cios dla Donalda Trumpa. Na chwilę przed debatą zniknął z prestiżowej listy
Evan Vucci/AP
Kandydat republikanów w wyborach na prezydenta USA Donald Trump

Akcje spółki Media & Technology Group Donalda Trumpa spadły tak gwałtownie, że kandydat republikanów wypadł z rankingu najbogatszych osób w kraju. Media wskazują, że zamieszanie na rynku może mieć związek ze zbliżającą się debatą prezydencką w USA.

W Stanach Zjednoczonych trwa odliczanie do debaty Kamali Harris i Donalda Trumpa. Polityczne starcie rozpocznie się we wtorek o 21 czasu lokalnego, a w Polsce w środę o godzinie 3 w nocy. Wydarzenie będzie transmitowane w Polsat News.

 

Amerykanie, a także zainteresowani widzowie z całego świata, z niecierpliwością oczekują na to show, ponieważ wrażenia po debacie mogą przeważyć szalę zwycięstwa na stronę jednego z kandydatów. 

Majątek Donalda Trumpa się skurczył. Spółka sprawiła mu kłopoty

Na kilka godzin przed tym wydarzeniem media zza oceanu informują o "ciosie" dla kandydata republikanów. Okazuje się, że należąca do niego spółka Media & Technology Group coraz gorzej radzi sobie na rynku.

 

ZOBACZ: Zaskoczenie tuż przed debatą w USA. Najnowszy sondaż przedwyborczy

 

Od czasu osiągnięcia szczytowego poziomu 66 dolarów za akcje 27 marca tego roku spółka straciła prawie trzy czwarte (72 proc.) swojej wartości. Dla porównania dominujący pakiet 114,75 mln akcji  był wyceniany na 6,2 mld dolarów, a teraz spadł o około 2,1 miliarda dolarów. 

 

W związku z drastycznym spadkiem notowań obniżyły się również szacunki dotyczące majątku Donalda Trumpa i zniknął z rankingu "Bloomberg Billionaires Index", w którym pozycjonuje się 500 najbogatszych ludzi na świecie.

Rynek wierzy w zwycięstwo Donalda Trumpa? "Wycena sprzeczna z logiką"

Głównym produktem spółki jest platforma społecznościowa Truth Social, którą Trump zbudował w odpowiedzi na "brak wolności słowa" w innych społecznościówkach. Medium cieszy się jednak niewielką popularnością. Nie pomaga też sygnowanie nazwiskiem Trumpa. Eksperci uważają, że to m.in. dlatego spółka przeżywa obecnie problemy. 

 

Analitycy tłumaczą, że spadki mają związek z coraz bardziej zaciętą walką o prezydenturę w Stanach Zjednoczonych. "Wysoka wycena Trump Media jest sprzeczna z logiką. Firma traci pieniądze, generując bardzo niewielkie przychody, a Truth Social pozostaje stosunkowo niewielkim podmiotem na rynku mediów społecznościowych" - pisze CNN.

 

ZOBACZ: Republikanin ostrzega przed Donaldem Trumpem. "Zagłosuję na Kamalę Harris"

 

- Gdyby to nie była spółka Trumpa, kurs akcji plasowałby się na poziomie jednego dolara - wyjaśniał w rozmowie z amerykańskim portalem w rozmowie z CNN Matthew Tuttle, dyrektor generalny firmy inwestycyjnej Tuttle Capital Management.

 

Rynek czeka więc na ostateczne rozstrzygnięcie, do którego dojdzie już w listopadzie. - Te akcje są całkowicie nastawione na wygraną Trumpa. Jeśli Trump wygra, może to być rentowna firma. Ale jeśli przegra, nie wiem, jak to będzie działać - dodał. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie