Te miejsca pomoże odbudować Polska. Mamy zdjęcia zniszczeń we Lwowie
Polski rząd chce pomóc w odbudowie zniszczonego przez Rosjan Lwowa. Na miejscu pracuje Zespół ds. Współpracy z Ukrainą, któremu towarzyszy także ekipa Polsat News pokazując stare domy i kamienice, z których zostały jedynie gruzy.
Reporter Polsat News Damian Rosłoniec towarzyszy Zespołowi ds. Współpracy z Ukrainą, który przybył do Lwowa, aby ocenić zniszczenia, dokonane przez Rosjan. Zespołowi przewodniczy poseł KO Paweł Kowal.
- Chodziłem i myślałem o tym, że całkiem niedaleko jest moje rodzinne miast Rzeszów i ludzie tam żyją bezpiecznie. A tutaj w ciągu paru minut zostało zniszczonych dziesiątki domów, w tym 20 w taki sposób, że nic się nie da z nimi zrobić, trzeba je od początku podać renowacji - opisał polityk.
Zniszczenia we Lwowie. "To jest czyste barbarzyństwo"
Jak relacjonuje Paweł Kowal, zniszczone zostały dwa rodzaje zabudowań. - Pamiątki historyczne kultury europejskiej, dzieło pokoleń mieszkańców Lwowa, a także miejsca użyteczności publicznej - szkoła, gdzie dzieci dopiero zaczęły się uczyć - wskazał.
Jego zdaniem Putin uderza w miejsca o znaczeniu historycznym, dlatego, że powoduje to największy ból mieszkańców.
ZOBACZ: Polska pomoc dla Lwowa. Paweł Kowal o szczegółach
- W jedną chwilę Putin jest w stanie zdestabilizować życie rodzin, narodów, niszczyć dzieła kultury. To jest czyste barbarzyństwo. Jesteśmy wśród cywilnych obiektów, tutaj nie ma obiektów wojskowych. Tu nie ma prawa toczyć się wojna, nie mają prawa ginąć cywile - podkreślił.
- W jednej minucie Lwów jest bezpiecznym miastem, a w drugiej mamy katastrofę. Mniej zrujnowanych budynków we Lwowie było za czasów II wojny światowej. To jest takie życie, że nie wiesz, co będzie za pięć minut - dodał mer Lwowa Andriji Sadowy.
Włodarz miasta podkreślił jednak, że to ich obowiązek, aby odbudować miasto, po to, żeby była tu jakaś przyszłość.
- Zrobię raport dla premiera Donalda Tuska i zaproponujemy jakieś rozwiązania, w jaki sposób można włączyć się w to, żeby dać jasny sygnał Putinowi, że jego dzieło zła i zniszczenia nie wygra - zaznaczył Kowal.
W odbudowie pomagają również miasta partnerskie i liczne organizacje pozarządowe. Decyzje o patronowaniu odbudowie poszczególnych budynków podejmują również przedsiębiorstwa.
- Jest bardzo dużo do zrobienia, 188 budynków, z czego 20 potrzeba całkowitej renowacji. Za trzy dni będą deszcze, musimy bardzo szybko zacząć pracę. Pomoc międzynarodowa jest bardzo oczekiwana, bo to nasza wspólna historia - podkreślił mer Lwowa.
Czytaj więcej