Atak niedźwiedzia w chorwackim parku. "Ostrzegaliśmy, żeby tego nie robić"

Świat
Atak niedźwiedzia w chorwackim parku. "Ostrzegaliśmy, żeby tego nie robić"
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay
Niedźwiedź zaatakował mężczyznę w Chorwacji (zdjęcie ilustracyjne)

64-letni Chorwat został zaatakowany przez niedźwiedzia w okolicy Parku Narodowego Jezior Plitwickich. Dzikie zwierzę ugryzło go w pięść i zadrapało szponami. Mężczyzna relacjonuje, że uratował go telefon komórkowy, dzięki któremu szybko mógł zadzwonić po pomoc.

Chorwaccy policjanci otrzymali zgłoszenie o ataku niedźwiedzia w piątek około godziny 22:40. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania i odnaleźli rannego mężczyznę na terenie parku narodowego. 

 

"Po przybyciu na miejsce ustalono, że niedźwiedź ugryzł w prawą rękę 64-letniego obywatela Chorwacji. Mężczyzna został przetransportowany do Szpitala Ogólnego w Gospici" - podają policjanci w komunikacie. 

Chorwacja. Niedźwiedź zaatakował mężczyznę. "Powalił mnie na ziemię"

Na szczęście okazało się, że 64-latek poniósł jedynie lekkie obrażenia. Po leczeniu w szpitalu zrelacjonował przebieg wydarzeń w chorwackich mediach.

 

- Szedłem w kierunku domu, gdy nagle zza drzewa wybiegł niedźwiedź i zaczął się zbliżać. Krzyknąłem, ale to nie pomogło. Powalił mnie na ziemię. Kiedy podniosłem rękę, żeby się bronić, ugryzł mnie w pięść - mówił w wywiadzie dla telewizji Nova. 

 

ZOBACZ: Tatry: Niedźwiedź gonił kobietę. Doszło do tragedii

 

Mężczyzna przestał się poruszać, wtedy zwierzę straciło zainteresowanie i odeszło. - Jakimś cudem znalazłem telefon komórkowy i zadzwoniłam do przyjaciół. Wezwali karetkę pogotowia i policję. To mnie uratowało, inaczej wykrwawiłbym się na śmierć - relacjonował. 

Atak niedźwiedzia w chorwackim parku. "Ostrzegaliśmy mieszkańców"

Atak niedźwiedzia miał miejsce poza turystyczną strefą parku narodowego, którą omijają turystyczne wycieczki. Znajduje się jednak w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli i obiektów turystycznych. W ciągu roku dochodzi tam do co najmniej jednego ataku niedźwiedzia. Służby wielokrotnie ostrzegały, że nie należy wędrować w okolicy po zmroku

 

- Nie ma żadnej ochrony przed niedźwiedziami. Ostrzegaliśmy mieszkańców, żeby nie zostawiali jedzenia, żeby niedźwiedź ich nie odwiedzał. Mieliśmy przypadki, w których niedźwiedzie przychodziły pod domy i otwierały kosze na śmieci - powiedział Tomislav Kovačević, dyrektor Parku Narodowego Jezior Plitwickich.

Bliskie spotkanie z niedźwiedziem. Jak się zachować?

Spotkanie z niedźwiedziem w lesie może być stresującą sytuacją, ale odpowiednie zachowanie może zminimalizować ryzyko niebezpieczeństwa.

 

Gdy zauważysz niedźwiedzia, nie krzycz ani nie wykonuj gwałtownych ruchów, które mogłyby sprowokować zwierzę do ataku. Staraj się nie odwracać plecami do niedźwiedzia, ale unikaj też bezpośredniego patrzenia mu w oczy, gdyż może to zostać odebrane jako wyzwanie. Zamiast tego, powoli cofaj się, nie wykonując gwałtownych ruchów. 

 

Ważne jest, aby dać zwierzęciu przestrzeń do wycofania się - agresywne zachowanie niedźwiedzia wynika z zaskoczenia, a zwierzę może po prostu chcieć oddalić się od człowieka. Nie należy uciekać, ponieważ może to skłonić zwierzę do pogoni. Jedną ze strategii jest pokazanie, że jest się od niego większym - można unieść ręce albo plecak nad głowę, zwiększając tym samym sylwetkę. Nie należy krzyczeć

 

Agata Sucharska / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie