Trwa wyścig z czasem. Czteroletni Franek potrzebuje pomocy
Czteroletni Franek Strózik urodził się z bardzo ciężką i złożoną wadą serca. Od pierwszych dni swojego życia trzeba było walczyć o jego zdrowie, przeprowadzając kolejne operacje. Teraz potrzebny jest kolejny, złożony zabieg w ośrodku w Pittsburghu w Stanach Zjednoczonych. By się to udało trzeba zebrać 900 tysięcy złotych.
Franek przyszedł na świat w grudniu 2019 w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi z bardzo złożoną wadą serca. Już w pierwszych dniach życia przeszedł zabieg cewnikowania serca, który miał na celu poszerzenie zastawki płucnej. Praca lekarzy uratowała mu życie.
Czteroletni Franciszek potrzebuje pomocy. Apel Fundacji Polsat
Kolejne miesiące to nieustanne pobyty w szpitalu. W ósmym miesiącu życia lekarze zdecydowali o kolejnym cewnikowaniu. Niestety pomimo prób praca serca wciąż była nieprawidłowa.
"Przez to, że nie domykała mu się zastawka płucna, krew cofała się z płuc do komory prawej, a przez to, że trójdzielna - z komory prawej do przedsionka serca… To spowodowało, że prawa komora ciężej pracowała. Musiała mocniej pompować, by wtłoczyć krew do płuc, a mięsień sercowy zaczął przerastać. Coraz mniej miejsca było na krew, a coraz więcej zajmował mięsień. Gdyby nie domykała się tylko zastawka płucna – Frania uratowano by w Polsce" - czytamy na stronie Fundacji Polsat.
[WIDEO] Czteroletni Franciszek potrzebuje pomocy. Apel Fundacji Polsat
Trudna operacja w Stanach Zjednoczonych
Specjalne konsylium kardiochirurgiczne zwołane w 2021 roku zdecydowało, że jedyną szansą dla Franka będzie wyjazd do Pittsburghu w Stanach Zjednoczonych.
- Dostaliśmy kosztorys. Pozostało nam otworzyć zbiórkę i ratować syna na własną rękę. W grudniu 2022 roku, dzięki pomocy wielu ludzi o dobrych sercach, udało się zebrać prawie milion złotych. Było to dla nas ogromne wyzwanie logistyczne i emocjonalne - wspominają rodzice.
ZOBACZ: Szymon Kur przeszedł operację w Genewie. Pomogła Fundacja Polsat
Operacja trwała siedem godzin. Lekarze przeprowadzili całkowitą korektę serca. Udało się przywrócić normalną wielkość prawej komory i naprawić zastawki.
Potrzebna kolejna operacja
W maju rodzice Franka otrzymali nową opinię lekarską. Konieczny będzie kolejny zabieg.
-Jest nam bardzo ciężko w sytuacji, która nas dotknęła. Znów musimy zebrać tak ogromną kwotę, znów prosić o pomoc, a to nie jest łatwe. Jest to dla naszej rodziny bardzo wielkie obciążenie. Mamy dwójkę dzieci, które potrzebują w miarę normalnego życia - mówią rodzice.
ZOBACZ: Potrzebna ogromna kwota dla Kornela. "Została mu tylko jedna szansa"
Kolejny kosztorys wskazał, że wyjazd do Stanów Zjednoczonych kosztować będzie ponad 1,5 miliona złotych. Obecnie do zebrania pozostało 900 tysięcy złotych. Z pomocą przychodzi Fundacja Polsat. Wpłat można dokonywać na specjalnym profilu chłopca dostępnym tutaj.
Czytaj więcej