Szymon Hołownia reaguje na doniesienia gazety. "Kompletna nieprawda"
Szymon Hołownia nie zamierza rezygnować z pełnienia funkcji lidera Polski 2050. Deklaracja marszałka Sejmu pojawiła się po medialnych doniesieniach, że ustąpi z partyjnego stanowiska, aby formacja łatwiej odnalazła się na politycznej arenie, gdy będzie on startował na prezydenta.
"Rzeczpospolita" podała w środę, że Szymon Hołownia wkrótce przestanie być szefem Polski 2050, a jego nazwisko zniknie z nazwy partii. Gazeta zaznaczyła, że stery w ugrupowaniu przejmą kobiety.
"Szefem Polski 2050 ma zostać Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i ma rządzić partią wspólnie z Pauliną Hennig-Kloską" - przekazała "Rz".
Szymon Hołownia nie odejdzie z Polski 2050. "Nie ma takich planów"
Marszałek Sejmu zdementował w rozmowie z PAP informacje gazety. "Nie ma takich planów. To kompletna nieprawda" - powiedział, przypominając, że w 2023 roku został wybrany przewodniczącym partii Polska 2050 Szymona Hołowni, a jego kadencja trwa do 2026 roku i nie widzi powodów, aby ją skracać.
ZOBACZ: Córka Szymona Hołowni nieprzyjęta do szkoły katolickiej. Placówka wydała oświadczenie
Jak podkreślił, po wyborach do Parlamentu Europejskiego, w wyniku których Michał Kobosko objął mandat europosła, funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego Polski 2050 objęła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Dwie Polski 2050. Hołownia chce zniknąć z nazwy partii, ale nie może
Jak donosiła "Rz", z oficjalnej nazwy Polska 2050 Szymona Hołowni usunięte zostałoby imię i nazwisko dotychczasowego lidera. Marszałek przyznał, że chciałby, aby jego nazwisko zniknęło z nazwy partii, ale na ten moment jest to niemożliwe.
Dlaczego? Istnieje już inna partia zarejestrowana pod nazwą Polska 2050. Chodzi o sytuację sprzed czterech lat. Wówczas zarejestrowane zostało Stowarzyszenie Polska 2050, a chwilę później do sądu trafił także wniosek o rejestrację partii politycznej o tej nazwie. Wtedy jednak okazało się, że kilka dni wcześniej inna formacja oficjalnie zmieniła swoją nazwę na Polska 2050.
Czytaj więcej