Paraliż na Manhattanie. Robotnicy przez przypadek przewiercili tunel

Świat Karina Jaworska / polsatnews.pl
Paraliż na Manhattanie. Robotnicy przez przypadek przewiercili tunel
Pixabay/X/Manolo/Mayor Eric Adams
Uszkodzenie tunelu na Manhattanie w Nowym Jorku

Ruch we wschodniej części Manhattanu w Nowym Jorku został sparaliżowany po tym, jak ze sklepienia tamtejszego tunelu zaczęła ciec woda. Stało się tak, ponieważ robotnicy omyłkowo wywiercili dziurę w konstrukcji, którą woda przedostała się do wentylacji, a stamtąd prosto na przejeżdżające auta. Aby nie doszło do wypadku, trasę trzeba było zamknąć.

Mieszkańców Nowego Jorku dotknęły w środę poważne utrudnienia na Manhattanie. Tunel Queens-Midtown zaczął przeciekać, bo w trakcie prac remontowych doszło do omyłkowego przewiercenia zewnętrznej warstwy tunelu.

 

ZOBACZ: Paraliż w Bangladeszu. Wszystkie szpitale zamknięte

 

Jak poinformowało NBC News, za sprawą pomyłki woda przedostała się do kanałów wentylacyjnych, a następnie zaczęła spadać na jadące w tunelem samochody, całkiem zasłaniając kierowcom widoczność.

Nowy Jork. Z tunelu zaczęła lecieć woda. Wstrzymano ruch pojazdów

Aby nie doszło do wypadku, tunel zamknięto w obu kierunkach około godziny 13:00 czasu lokalnego. Na miejsce wysłano inżynierów, aby ocenili rozmiar szkód i rozpoczęli ich naprawę. Po wschodniej stronie Manhattanu, z powodu skumulowania ruchu na dostępnych, alternatywnych trasach, pojawiły się spore korki.

 

ZOBACZ: Nowy Jork. "Wodospad" w jednym z wieżowców. Interweniowali strażacy


Tunel pozostawał całkowicie zamknięty przez około półtorej godziny. Ruch w obu kierunkach przywrócono około 18:00. Firma Warren George, odpowiedzialna za feralne prace, nie wydała oświadczenia w sprawie.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie