Piorun uderzył w słynny zabytek. W Rzymie liczą straty

We wtorek nad stolicą Włoch przeszły gwałtowne burze z błyskawicami i ulewnym deszczem. Jeden z piorunów trafił w Łuk Konstantyna Wielkiego, znajdujący się w pobliżu Koloseum.

Siła uderzenia oderwała ze starożytnej budowli niektóre fragmenty. W sieci pojawiają się zdjęcia, na których widać liczne odłamki, które spadły na ziemię. 

"Prace ratunkowe wykonane przez techników przebiegły sprawnie. Nasi pracownicy przybyli natychmiast po uderzeniu pioruna. Wszystkie fragmenty zostały zebrane i zabezpieczone" - podał Park Archeologiczny Koloseum. 

ZOBACZ: Piorun uderzył w turystki. Zwiedzały park narodowy

Konserwatorzy użyli również dźwigu, aby oszacować skalę zniszczeń. "Ocena szkód już się rozpoczęła, ale analizy wciąż trwają" - dodano w komunikacie. Piorun uderzył w łuk od południowej strony, gdzie dwa dni temu rozpoczęły się zaplanowane prace renowatorskie. Teraz do harmonogramu prac trzeba również włączyć naprawę nowych uszkodzeń. 

Łuk Konstantyna uszkodzony. Budowla ma niemal dwa tysiące lat

Łuk Konstantyna został zbudowany w latach 312-315 n.e. na cześć cesarza Konstantyna Wielkiego, aby upamiętnić jego zwycięstwo nad Maksencjuszem w bitwie przy moście Mulwijskim w 312 roku. 

ZOBACZ: Chcą łuku triumfalnego w Warszawie. Żeby upamiętnić bitwę warszawską

Budowla ma 21 metrów wysokości i 25,9 metrów szerokości. To największy z trzech zachowanych do dziś w Rzymie łuków triumfalnych. Jest również najlepiej zachowany.  

Łuk jest ważnym symbolem zmieniającej się polityki i religii Rzymu, ponieważ Konstantyn był pierwszym cesarzem, który legalizował chrześcijaństwo. Sam w sobie nie posiada wyraźnych nawiązań do tej religii, lecz powstał w czasie, gdy zaczynała zdobywać coraz większe znaczenie w ówczesnym cesarstwie. 

WIDEO: Zapory w czeskiej Pradze Władze szykują się na powódź