Odpowiedź PiS na Campus Polska Przyszłości. Partia zapowiada Przystań Polska
Jest odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości na Campus Polska Przyszłości - dowiedział się Polsat News. Impreza ma nazywać się Przystań Polska. Jak deklarują twórcy, będzie wydarzeniem niepartyjnym.
Za organizację wydarzenia ma odpowiadać nie sam PiS, lecz związane z nim Stowarzyszenie Biało-Czerwonych. Szczegóły partia ma podać w środę podczas konferencji prasowej.
IJak nieoficjalnie ustalił Polsat News, Przystań Polska miałaby odbyć się w dniach 14-15 września w Pułtusku.
- To będzie wydarzenie, które nie będzie miało charakteru politycznego. Będą prowadzić je aktywiści, ludzie młodzi, społecznicy. Jutro przekażemy szczegóły - powiedział we wtorek na konferencji poseł PiS Mariusz Błaszczak.
Przystań Polska. PiS ma odpowiedź na Campus Polska
Wydarzenie Przystań Polska ma być odpowiedzią na organizowany w Olsztynie z inicjatywy Rafała Trzaskowskiego Campus Polska Przyszłości. Ten od kilku lat odbywa się pod koniec sierpnia na olsztyńskim kampusie.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Campus Polska. Tłum skandował jedno hasło
W tym roku wśród gości imprezy spoza Polski byli m.in. wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova, szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba czy była premier fińskiego rządu Sanna Marin.
Poseł PiS: Na pewno nie będą to środki publiczne
W rozmowie z Polsat News poseł PiS Daniel Milewski również zapewnił, że organizatorem wydarzenia jest nie Prawo i Sprawiedliwość, ale Stowarzyszenie Biało-Czerwonych.
- Jeżeli ktoś jest ciekawy tego, czym się to stowarzyszenie zajmuje i w jaki sposób organizuje eventy, to właśnie uczestnictwo w tym wydarzeniu będzie najlepszym sprawdzianem - zaproponował. Zapytany o źródło finansowania zachęcił do kontaktu ze stowarzyszeniem i dodał, że "na pewno nie będą to środki publiczne ani interesowni sponsorzy".
ZOBACZ: Nowacka o Campus Polska: Nie dotknęliśmy publicznych pieniędzy. Szydło odpowiada
Poseł podkreślił, że szukanie podobieństw pomiędzy Campusem Polska Przyszłości a Przystanią Polska to wrzucanie ugrupowań politycznych "do tego samego worka". Zapewnił, że na przestrzeni lat PiS podejmował liczne inicjatywy dla młodzieży i podkreślił, że nie chodzi tutaj wyścig w zdobywaniu poparcia najmłodszego elektoratu. - Jeśli ktokolwiek chce się z kimkolwiek ścigać (o poparcie młodych – red.) tak historycznie rzecz ujmując, to raczej nie z PiS - podkreślił.
- Nie godzę się na to, aby wszystkie inicjatywy dla młodzieży porównywać teraz z Campusem – podsumował poseł.
Informację o imprezie jako pierwszy podawał serwis Money.pl.
Stowarzyszenie Biało-Czerwonych
Stowarzyszenie Biało-Czerwonych oraz fundacja o tej samej nazwie zostały zarejestrowane w kwietniu 2024 roku. Prezesem stowarzyszenia została mazowiecka radna PiS Katarzyna Lubiak, a wiceprezesem - poseł ugrupowania Krzysztof Szczucki. Z kolei w fundacji role są zamienione - prezesem jest Szczucki, Lubiak zaś wiceprezeską.
W lipcu Szczucki przekazywał, że organizacja zainauguruje działalność na przełomie września i października. Zaznaczył jednocześnie, że formuła tej inauguracji będzie ogłoszona w niedalekiej przyszłości.
ZOBACZ: Mariusz Błaszczak grzmi w sprawie Campusu Polska. "Te pieniądze powinny trafić do Namibii"
- Stowarzyszenie ma pełnić funkcję zaplecza merytorycznego, otwierając się na nowe środowiska i pomysły - tłumaczył wówczas polityk. Zapowiadał również, że w ramach stowarzyszenia powstanie think tank złożony z zewnętrznych ekspertów.
- Niekoniecznie chodzi o to, aby byli to eksperci już bardzo utytułowani, ale raczej ludzie, którzy mają bardzo duże doświadczenie w poszczególnych sektorach: energetyka, rolnictwo, gospodarka, kwestie prawne, sprawy międzynarodowe. M.in. z tych dziedzin będziemy mieli ekspertów - wymieniał.