Chcieli ukraść prawie pół tony oliwek. Błyskawiczna reakcja policji
Policja w południowej Hiszpanii udaremniła kradzież prawie pół tony oliwek. Złodzieje "zatrudnili się" na położonej pod Sewillą plantacji i wyposażeni w fałszywe dokumenty planowali wywieźć łup i dokonać transakcji. Jak przekazali funkcjonariusze, w chwili ich interwencji, zebrane owoce były już gotowe do transportu.
W Hiszpanii rozpoczął się sezon zbiorów, a oliwki stały się kuszącym celem zarówno dla oportunistycznych złodziei, jak i profesjonalnych gangów przestępczych. Na niemały łup złodzieje pokusili się w pobliżu miasta Albaida del Aljarafe w prowincji Sewilla, podaje "The Guardian" powołując się na lokalnej służby. To właśnie tam funkcjonariusze hiszpańskiej Guardia Civil udaremnili kradzież 465 kg tych owoców.
Mundurowi aresztowali kobietę, która zeznała, że otrzymała wynagrodzenie pieniężne za zatrudnienie i nadzorowanie zespołu sześciu zbieraczy. Policja znalazła również fałszywe dokumenty przewozowe, mające poświadczyć legalne pochodzenie i identyfikowalność oliwek, co umożliwiłoby złodziejom łatwą sprzedaż.
"Dzięki szybkiej interwencji udało się zapobiec kradzieży 465 kg oliwek manzanilla, które zostały już zebrane i załadowane na pojazdy" - czytamy w oświadczeniu. Owoce zostały zwrócone prawowitemu właścicielowi.
Rośnie popyt na oliwki. Nie wszyscy potrafią się powstrzymać
Zgodnie z danymi Guardia Civil, w poprzednim sezonie w związku z kradzieżą oliwek aresztowano 48 osób. Kolejne 371 osób zostało objętych dochodzeniem. Funkcjonariusze zabezpieczyli również 213 tys. kg oliwek.
"W samej prowincji Sewilla zatrzymano lub aresztowano 129 osób: za kradzież, posiadanie fałszywych dokumentów, oszustwa i inne przestępstwa związane ze zbiorem oliwek" - przekazano.
ZOBACZ: Hiszpania. 76-latek wysyłał niebezpieczne "listy". Zapadł wyrok
W tej samej prowincji Guardia Civil skonfiskowała 150 tys. kg skradzionych oliwek i prawie 100 pięciolitrowych butelek oliwy z oliwek opatrzonych fałszywymi etykietami, głoszącymi, że ich zawartość jest znacznie wyższej jakości niż w rzeczywistości.
Rosną ceny "płynnego złota"
Owoce i ich oliwa to "płynne złoto", które od zwraca uwagę gangów przestępczych i fałszerzy. Zyskują na wartości w wyniku ocieplenia klimatu i zmian w warunkach pogodowych, a w samej Hiszpanii ceny wzrosły niemal trzykrotnie w ciągu ostatnich czterech lat. Nabywcy, którzy cztery lata temu płacili mniej niż 5 euro za litr wysokiej jakości oliwy z pierwszego tłoczenia, odnotowali wzrost cen do 14 euro.
Hiszpańska produkcja została dotknięta suszą i falami upałów przekraczającymi 40 stopni Celsjusza, przypomina "The Guardian". Podobny kryzys dotyka Grecję, Włochy, Portugalię, Turcję i Maroko.
Czytaj więcej