"Co nie jest zakazane, jest dozwolone". Przemysław Wipler o strategii Konfederacji na wybory

aktualizacja: Polska
"Co nie jest zakazane, jest dozwolone". Przemysław Wipler o strategii Konfederacji na wybory
Polsat News
Przemysław Wipler gościem "Graffiti"

- Dobrze wiemy, co możemy, a czego nie możemy zgodnie z prawem wyborczym. Uczyliśmy się od najlepszych. Donald Trump rozpoczął swoją kampanię wyborczą ponad rok temu – podkreślił Przemysław Wipler w poniedziałkowym "Graffiti". Dodał, że Sławomir Mentzen "umie w kampanię wyborczą" i że jeśli spotka się w drugiej turze z kandydatem KO, będzie mieć większe szanse na zwycięstwo niż kandydat PiS.

- To Konfederacja jest trzecia na podium, a chcemy być w pierwszej dwójce, by walczyć o prezydenturę. Jeśli Sławomir Mentzen wejdzie do drugiej tury i spotka się w niej z kandydatem KO, to będzie miał większe szanse na zwycięstwo niż kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedział w poniedziałkowym "Graffiti" Przemysław Wipler, poseł Konfederacji. Chodzi o nadchodzące wybory prezydenckie. Sławomir Mentzen został oficjalnym kandydatem partii na prezydenta.

 

- My w chwili obecnej wciąż nie wiemy, kto będzie kandydatem PO. Są tam różne zwroty akcji możliwe, a w PiS nikt nie wie, kto to ma być - ocenił poseł. - Dla kilkunastu procent Polaków to my jesteś "trzecią drogą" pomiędzy PiS a PO. PiS tłumaczy się teraz ze złodziejstwa, a PO z niedotrzymania obietnic wyborczych - dodał. 

Konfederacja szykuje się do wyborów. "To my jesteśmy teraz trzecią drogą""

Marcin Fijołek zapytał swojego gościa o PKW, która zwracała uwagę, że przedwczesne rozpoczęcie kampanii może zostać uznane za naruszenie zasad jej finansowania. 

 

ZOBACZ: Sławomir Mentzen rozpoczął "kampanię wyborczą". "Nie jestem prezydencki"

 

- Dobrze wiemy, co możemy, a czego nie możemy zgodnie z prawem wyborczym. Uczyliśmy się od najlepszych. Donald Trump rozpoczął swoją kampanię wyborczą ponad rok temu – podkreślił Wipler. Dodał, że Sławomir Mentzen "umie w kampanię wyborczą", a Polska "na szczęście nie jest Rosją ani Białorusią, zatem to, co nie jest zakazane, jest dozwolone". 

 

Wideo. Przemysław Wipler w "Graffiti"

Finansowanie kampanii. Przemysław Wipler: Będziemy apelować do zwolenników

Przemysław Wipler dodał, że w kampanii wyborczej Konfederacja nie będzie dysponowała tak znacznymi środkami, jak jej przeciwnicy. - Będziemy mieć zdecydowanie mniej pieniędzy niż PiS czy KO. Jedni wciąż są napasieni z czasów własnych rządów, a drudzy mają teraz dostęp do paśnika - powiedział.

 

ZOBACZ: Sławomir Mentzen oficjalnym kandydatem Konfederacji na prezydenta

 

Marcin Fijołek dopytał swojego gościa o sumę, której potrzebuje kandydat chcący walczyć w drugiej turze. - My jako cała partia mamy 9 milionów subwencji rocznie plus środki pozyskane od darczyńców. Z tego powodu będziemy gorąco apelować do naszych sympatyków i zwolenników o wsparcie finansowe - dodał i zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński zebrał podczas zbiórki połowę kwoty, którą sam rocznie musi zapłacić za swoją ochronę.

 

- Powiedzmy sobie szczerze, to jest wciąż partia kocurów, przypasionych tym, w jaki sposób korzystali z publicznych pieniędzy - ocenił. 

Kongres Konfederacji. "Nikt nie będzie kwestionował rady liderów"

- Na jesieni odbędzie się wyczekiwany przez wielu kongres Konfederacji, podczas którego wybierzemy nowe władze na pięć lat. Wybrana będzie nowa rada liderów, sąd partyjny i wszystkie władze partyjne - zapowiedział Wipler. - My jesteśmy formacją kadrową, nieliczną, porównując do spółek jest to formacja "holdingowa". Myślę, że to będzie potwierdzenie i utwierdzenie obecnego kierownictwa i składu formacji. Rada liderów będzie miała na jesieni pełną legitymizację, której nikt nie będzie kwestionował - podkreślił. 

 

ZOBACZ: Konfederacja wybrała. Znamy nazwisko kandydata na prezydenta

 

- PiS jest w chwili obecnej jak SLD i lewica w 2005 roku. Wtedy wszyscy mówili o tym, że Lech Kaczyński nie ma szans. Było głębokie przekonanie, że o prezydenturę walczą Tusk i Cimoszewicz - przypomniał poseł i zapewnił, że pokłada głęboką wiarę w sukces Konfederacji.

 

Marcin Fijołek zapytał swojego gościa, czy Konfederacja pomoże KO w sprawie składki zdrowotnej. - To małe i średnie firmy są głównymi ofiarami skandalicznego podniesienia składek zdrowotnych. Poprzemy ustawę, która ją obniży, pod warunkiem, że nie będzie tam zaszytych żadnych dziwnych rozwiązań typu podniesienie składek dla osób na ryczałcie ewidencjonowanym, bo taki pomysł też już był - powiedział poseł. - Jeżeli to będzie konsekwentna ustawa, to zagłosujemy za nią - zadeklarował. 

 

Wcześniejsze odcinki "Graffiti" dostępne TUTAJ.

Pola Kajda / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie